Wkrótce największe ćwiczenia powietrzne w historii NATO. Odbiją się na lotach w Europie

W przyszłym tygodniu w Niemczech rozpoczną się duże ćwiczenia powietrzne państw sojuszniczych NATO. Weźmie w nich udział 250 samolotów wojskowych z 25 państw. Przewiduje się, że ćwiczenia spowodują ograniczenia dotyczące lotów cywilnych.
Zobacz wideo "Polska jest tygrysem Europy". Sasin rozpływa się nad potęgą naszego kraju

Ćwiczenia Air Defender 2023 odbędą się w dniach 12-22 czerwca w Niemczech. Szacuje się, że weźmie w nich udział 10 tys. osób i 250 jednostek lotniczych z 25 krajów, w tym z USA. Same Stany Zjednoczone, jak czytamy w euronews.com, mają wysłać 2000 żołnierzy i ok. 100 samolotów. Mają to być największe ćwiczenia dotyczące rozmieszczenia sił powietrznych w historii Sojuszu. - To pokaże ponad wszelką wątpliwość zwinność i elastyczność naszych sił sojuszniczych w NATO - powiedziała ambasadorka USA w Niemczech Amy Gutmannshe. Jak dodała, byłaby zaskoczona, gdyby "którykolwiek światowy przywódca nie zwrócił uwagi na to, co [ćwiczenia] pokazują w kwestii ducha Sojuszu". - To dotyczy też Władimira Putina - dodała.

Ćwiczenia Air Defender 2023 w Niemczech. Co oznaczają dla lotów cywilnych?

Choć ćwiczenia były planowane od kilku lat, to rosyjska agresja na Ukrainę w 2022 roku spowodowała, że w NATO na poważnie wzięto pod uwagę możliwość ataku na terytorium Sojuszu. W ćwiczeniach oprócz państw należących do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego wezmą udział także m.in. Japonia i Szwecja. 

W związku z ćwiczeniami znaczne obszary niemieckiej przestrzeni powietrznej zostaną zamknięte dla samolotów cywilnych. Doprowadzi to do zmian w trasach i wydłużenia lotów. "Trasy około 800 lotów będą codziennie zmieniane w związku z ćwiczeniami" - przekazał Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol). Jak zwraca uwagę euronews.com, może to spowodować duże opóźnienia w trakcie sezonu o natężonym ruchu lotniczym. Z 800 lotów, które mają zostać zmodyfikowane, w przypadku 300 dojdzie do wydłużenia tras o ok. 110 km. Oznacza to, że czas lotu wzrośnie o około 7 minut. Jak zauważa euronews.com, może się wydawać, że to nie dużo, ale dla starannie dostrojonej sieci lotów w Europie taka zmiana będzie miała duże znacznie. 

- Wiem, że mogą wystąpić ograniczenia dotyczące cywilnego ruchu lotniczego - powiedział Ingo Gerhartz, generał porucznik i inspektor Niemieckich Sił Powietrznych, który organizuje ćwiczenia. - Gdy spojrzę jednak na stosunek 10 dni do 365, to na koniec dnia wciąż możemy cieszyć się pokojem i wolnością w tym kraju. To właściwy sygnał, który powinniśmy wysłać - dodał. 

Więcej o: