WIBOR zmienia się w WIRON. NBP ostrzega. Chodzi o istniejące umowy kredytowe

Narodowy Bank Polski wskazuje, że zamiana WIBOR na WIRON może stanowić problem dla istniejących umów kredytowych. Bank centralny wskazał w raporcie na konieczność konwersji oprocentowania w taki sposób, aby żadna ze stron nie była uprzywilejowana.

"Zamiana WIBOR na WIRON może powodować przejściowe trudności instytucji finansowych w efektywnym zabezpieczaniu się przed ryzykiem stopy procentowej. Ma to związek z zastąpieniem wskaźników WIBOR, których wysokość jest znana na początku okresu odsetkowego (forward looking), przez obliczane w wyniku złożenia obserwowanych codziennie wskaźników WIRON indeksy składane, których wysokość jest wyznaczana dopiero na koniec okresu (backward looking)" - czytamy w "Raporcie o stabilności systemu finansowego", który w środę opublikował Narodowy Bank Polski.

Zobacz wideo Kotecki: Jeśli wprowadzimy obniżki stóp procentowych, to WIRON na reakcję będzie potrzebował 3 miesięcy, WIBOR zareaguje od razu

WIRON ma zastąpić WIBOR. NBP mówi o konieczności konwersji oprocentowania starych umów

Jak wskazano, zastąpienie WIBOR-u może stanowić problem dla istniejących umów. "W przypadku portfela historycznego zasady konwersji istniejących umów mogą przewidywać sposób kalkulacji odsetek odmienny niż obowiązujący standard dla transakcji OIS, stosowanych w celu zabezpieczenia się przed ryzykiem stopy procentowej" - podkreśla NBP.

"Niezależnie od tego efektywność takich transakcji będzie zależała od istnienia płynnego rynku instrumentów pochodnych na wskaźnik WIRON lub wyliczane na jego podstawie indeksy składane. Wykształcenie się tego rynku może zależeć m.in. od dynamiki wprowadzania przez banki krajowe do swojej oferty nowych produktów odwołujących się do nowego wskaźnika, skali emisji bazujących na nim obligacji o zmiennym oprocentowaniu, jak również zapewnienia przez podmioty infrastruktury rynku finansowego (w szczególności organizatorów obrotu oraz CCP) możliwości obsługi transakcji opartych na WIRON" - czytamy w raporcie.

Narodowy Bank Polski wskazał na konieczność konwersji oprocentowania w przypadku starych umów, aby żadna ze stron nie była uprzywilejowana. Bank ocenił, że spread korygujący przyjęty w rozporządzeniu Ministerstwa Finansów powinien być ustalany zgodnie z międzynarodowymi standardami i powinien być jednolity dla różnych produktów. "Gdyby stało się inaczej, w przypadku umów kredytowych mogłoby to wiązać się z negatywnym wpływem na wynik finansowy banków, a w przypadku np. obligacji mogłoby zmniejszyć zaufanie inwestorów do emitentów" - stwierdzono.

NBP ocenił, że płynne zastąpienie wskaźników WIBOR przez wskaźnik WIRON lub wyliczanie na jego podstawie indeksów składanych wymaga odpowiedniego przygotowania i zaangażowania wszystkich uczestników rynku oraz interesariuszy wspomnianych wskaźników. "W szczególności kluczowe dla powodzenia procesu zamiany wskaźników jest: upowszechnienie świadomości przebiegu tego procesu i jego możliwych konsekwencji, nasilenie aktywności podmiotów sektora finansowego oraz emitentów obligacji w zakresie oferowania nowych produktów opartych na WIRON, rozwijanie wskaźników, które mogłyby stanowić wskaźniki alternatywne dla WIRON [...] oraz zwiększanie płynności rynku transakcji OIS na ten wskaźnik" - podkreślono w raporcie.

ING Bank Śląski wprowadzi WIRON

Przypomnijmy, że ING Bank Śląski jako pierwszy bank wdroży już 26 czerwca kredyty mieszkaniowe ze zmiennym oprocentowaniem na podstawie nowej stawki WIRON. Natomiast w drugiej połowie roku śladem ING Banku pójdą inni kredytodawcy. Generalnie banki mają cały 2023 r. na wymianę w ofercie kredytów WIBOR-owych na WIRON-owe.

"Co ważne, w przypadku już spłacanych kredytów, zmiana WIBOR-u na WIRON odbędzie się prawdopodobnie dopiero w 2025 r. Kilka dni temu Związek Banków Polskich zapowiedział, że do tej zmiany nie będzie potrzebny aneks do umowy. Część umów (szczególnie od 2018 r.) ma tzw. klauzule awaryjne, przygotowane właśnie na przypadek, gdy WIBOR nie będzie już kwotowany. W pozostałym przypadkach wystarczające do zamiany WIBOR-u na WIRON ma być rozporządzenie Ministra Finansów. Nie jest też przesądzone, czy zamiana jednej stopy na drugą pociągnie za sobą obniżkę (lub wzrost) oprocentowania kredytu. Co do zasady nie powinno się to zdarzyć (różnice powinien skorygować odpowiedni współczynnik - aby zmiana stopy była neutralna dla klienta i banku), choć można sobie wyobrazić decyzję polityczną idącą w innym kierunku" - pisał Mikołaj Fidziński na next.gazeta.pl.

Więcej o: