Praca w upały. Jakie obowiązki ma pracodawca? Związkowcy chcą zmian

Wprowadzenie do przepisów pojęcia temperatury maksymalnej dopuszczalnej w trakcie pracy to nowy pomysł przedstawicieli związków zawodowych. Zmiany w prawie miałyby chronić zdrowie i komfort pracowników, którzy w okresie letnim zmuszeni są mierzyć się z upałami.

Co roku z nadejściem lata codzienność (zwłaszcza mieszkańców dużych miast) staje się trudna do zniesienia za sprawą upałów. Gwałtowny skok temperatury przyczynia się również do pogorszenia warunków pracy, szczególnie gdy wykonywana jest ona na zewnątrz. Z inicjatywą chroniącą pracowników wyszli przedstawiciele Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Pomysł zakłada wprowadzenie do przepisów prawa temperatury maksymalnej dopuszczalnej w trakcie pracy, a także nałożenie w związku z tym na pracodawcę kilku nowych obowiązków.

Zobacz wideo

Upał a praca. Co na to obecne przepisy?

Obecnie obowiązujące prawo zakłada, że temperatura w pomieszczeniu, w którym pracownik wypełnia swoje obowiązki wynikające z zatrudnienia, musi być dostosowana do ich charakteru. Przepisy wyznaczają również dolną granicę dopuszczalnej temperatury na 14 st. C i 18 st. C w przypadku lekkiej pracy o charakterze fizycznym lub biurowym. W Kodeksie Pracy i regulacjach bhp nie pojawia się jednak górna granica temperatury. Brak jest również punktu, na podstawie którego pracownik mógłby z powodu upału w ściśle określonych okolicznościach zrezygnować z wykonywanych obowiązków bez obaw o swoje zatrudnienie.

Prawo ma pomóc w walce z upałami. Propozycja zmian w przepisach na korzyść pracownika

Jedyną podporą w takich sytuacjach jest art. 210 kodeksu pracy, który - zdaniem związkowców - nie jest jednak wystarczający. - Jeśli warunki w firmie nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika, osoba zatrudniona ma prawo powstrzymać się od wykonywania zadań, zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego - wyjaśniał jego treść Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący OPZZ. Jak przekonywał w trakcie debaty "Maksymalna temperatura w miejscu pracy - czy o możliwe?", pracownicy na ogół rezygnują z próby skorzystania z tego przepisu przez obawę o utratę pracy.

Rozwiązaniem proponowanym przez związkowców jest wprowadzenie do przepisów pojęcia maksymalnej temperatury dopuszczalnej w trakcie pracy. Dodatkowo szereg innych modyfikacji w prawie miałby zobowiązać pracodawcę do zapewnienia pracownikom darmowych zimnych napoi czy wykorzystanie klimatyzacji i wentylacji w sytuacji zawyżenia temperatury w miejscu pracy. Inicjatywa spotkała się z pozytywnym przyjęciem ze strony Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Więcej o: