We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji o 800 plus. Teraz projekt trafi do Sejmu. Waloryzację zapowiedziano na 1 stycznia przyszłego roku. W ustawie jest jednak mały haczyk, który oznacza, że wypłata nowego, wyższego świadczenia może się przeciągnąć.
W projekcie ustawy zaznaczono, że waloryzacja będzie obowiązywać z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 roku. ZUS na wypłatę będzie miał jednak niemal dwa miesiące więcej. Pierwsze pieniądze z 800 plus będą musiały się więc pojawić na kontach rodziców najpóźniej 29 lutego 2024 roku. Powodem ma być konieczność wprowadzenia regulacji technicznych, dzięki którym Zakład będzie w stanie sprawnie obsłużyć wszystkie sprawy związane z podniesieniem świadczenia.
"Oczywiście w miarę możliwości organizacyjnych ZUS dołoży wszelkich starań, aby wypłaty świadczenia wychowawczego w nowej kwocie 800 zł dokonywane były na bieżąco, tj. począwszy od świadczenia przysługującego za styczeń 2024 r., dokonanej w styczniu 2024 r." - podkreślono w projekcie ustawy.
Wprowadzenie 800 plus już od czerwca postulował Donald Tusk. Poseł PiS Radosław Fogiel zwrócił uwagę, że wprowadzenie wyższego świadczenia jeszcze w tym roku byłoby niezgodne z uchwaloną ustawą budżetową, a propozycja lidera Platformy Obywatelskiej jest nie do zrealizowania. - Nawet on powinien zdawać sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak ustawa budżetowa - mówił Fogiel.
Tak, jak do tej pory 500 plus, 800 plus będzie przysługiwało na każde dziecko do ukończenia przez nie 18. roku życia. Kwota będzie wypłacana matce lub ojcu albo opiekunowi faktycznemu dziecka, jeżeli dziecko wspólnie zamieszkuje i pozostaje na utrzymaniu matki albo ojca czy opiekuna faktycznego. Świadczenie przysługuje również dzieciom przebywającym w domach opieki społecznej. W takim przypadku wypłacane jest ono dyrektorowi takiej palcówki.
Jarosław Kaczyński zapowiedział podwyższenie świadczenia Rodzina 500 plus do 800 złotych od nowego roku na majowej konwencji PiS. Wówczas obiecał też wprowadzenie programów bezpłatnych leków dla dzieci i młodzieży oraz osób w wieku 65 plus, a także zniesienie opłat za przejazd autostradami.