W Międzyzdrojach stanęła "Aleja Milionerów PiS". "Niech ludzie zobaczą skalę tego nepotyzmu"

Działacze Platformy Obywatelskiej postawili w niedzielę w Międzyzdrojach kartonowe wizerunki osób powiązanych ze środowiskiem PiS. Wystawę nazwali "Aleją Milionerów PiS". - Chcemy pokazywać Polakom prawdę o rządach PiS-u, (...) o tym, że pieniądze ze spółek skarbu państwa trafiają właśnie do członków Prawa i Sprawiedliwości - mówił poseł KO Jakub Rutnicki.

- Rozpoczynamy akcję "Aleja Milionerów PiS". Zaczynamy w Międzyzdrojach, chcemy pokazywać Polakom prawdę o rządach PiS-u, korupcji, nepotyzmie, o tym, że pieniądze ze spółek skarbu państwa trafiają właśnie do członków Prawa i Sprawiedliwości - poinformował w niedzielę na konferencji prasowej poseł KO Jakub Rutnicki. - Będziemy rozmawiać z Polakami na plażach, podczas gdy PiS-owskie tłuste koty, o których mówił sam Jarosław Kaczyński, wypoczywają w swoich ekskluzywnych hotelach, być może ekskluzywnych apartamentach, które sami zakupili za te pieniądze, które zgarniają każdego miesiąca w spółkach skarbu państwa - dodał.

Zobacz wideo Kazik pisał do papieża ws. traktowania osób LGBT+. Przyszła odpowiedź ["Jesteśmy rodziną" - odc. 1 "Rekolekcje"]

Jak zapowiedział parlamentarzysta, "Aleja Milionerów" ma pojawić się także w Kołobrzegu, Ustce, Sopocie, Łebie, Olsztynie, Giżycku, Mikołajkach, Augustowie, Szklarskiej Porębie, Karpaczu, Wrocławiu i Krakowie. - Jedziecie na wakacje? Jedzie z wami inflacja. A z nimi jadą miliony z państwowych spółek. (...) Oni te wielkie, gigantyczne pensje zawdzięczają tylko i wyłącznie temu, że mają kolegów w PiS-ie - przekonywał z kolei poseł Arkadiusz Marchewka. "Niech ludzie zobaczą skalę tego nepotyzmu!" - napisał na Twitterze, informując o akcji.

"Aleja Milionerów PiS". Nowa akcja Platformy Obywatelskiej

W "Alei Milionerów" znaleźli się m.in. poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski, prezes Orlenu Daniel Obajtek, była prezes PKO BP Iwona Duda, członkini rady nadzorczej Orlenu i przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego Janina Goss, była członkini zarządu Link4, żona Zbigniewa Ziobry Patrycja Kotecka-Ziobro.

W czerwcu Wirtualna Polska opublikowała obszerny artykuł Bianki Mikołajewskiej, w którym wyliczono, ile osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością zarobiły pieniędzy w spółkach z udziałami Skarbu Państwa. W kwerendzie wymieniono 152 osoby, które są mniej lub bardziej bezpośrednio powiązane z obozem Zjednoczonej Prawicy i jej czołowymi politykami - Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim, Andrzejem Dudą, Zbigniewem Ziobrą czy Mariuszem Błaszczakiem. Z wyliczeń wynika, że 152 osoby kojarzone z obozem "dobrej zmiany" zarobiły ponad 437 mln zł. Zarobki aż 90 osób przekroczyły milion złotych. Po pierwszym kwartale tego roku część z pozostałych 62 osób już dołączyła do grona milionerów, następni zrobią to w kolejnych miesiącach. 

Prekampanijne działania prowadzi w ten weekend również Prawo i Sprawiedliwość. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę wziął udział w rodzinnym pikniku w Pułtusku, a premier Mateusz Morawiecki pojawił się w Skępem. - Widzę, że po paru tygodniach troll internetowy wrócił na ekrany, hejter internetowy znowu się objawił, kłamstwo i nienawiść znowu będzie się wylewać. Wiecie państwo, o kim mówię, oczywiście o Donaldzie Tusku, rzecz jasna. To jest ten, który, na dobrą sprawę, jak wrócił z Brukseli do Polski, to wszystkie nieszczęścia za nim wróciły. Premier polskiej biedy, premier polskiego bezrobocia Donald Tusk - mówił w Skępem Mateusz Morawiecki.

Więcej o: