Pół miliarda euro na amunicję. PE wydał zgodę, aby dozbroić Ukrainę. "Absolutnie przełomowe"

Parlament Europejski zatwierdził kwotę 500 milionów euro na zwiększenie produkcji amunicji, by dozbroić Ukrainę i uzupełnić zapasy w państwach członkowskich. Europosłowie zaakceptowali tym samym wstępne porozumienie krajów UE z ubiegłego tygodnia dotyczące mobilizacji europejskiego przemysłu zbrojeniowego i zwiększenia mocy produkcyjnych.
Zobacz wideo Duda po szczycie w Wilnie: NATO będzie cały czas wspierało Ukrainę

W zespole negocjacyjnym było dwóch Polaków - Jerzy Buzek i Zdzisław Krasnodębski. Obaj w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką podkreślili, że w ramach tych przepisów na kontrakty będą mogły liczyć polskie firmy zbrojeniowe. Polska jest jednym z głównych producentów typów amunicji pilnie potrzebnej Ukrainie, dlatego polskie firmy skorzystają na rozkręceniu europejskiej produkcji. Europosłowie podkreślili, że podczas negocjacji udało się zapewnić specjalne wsparcie dla małych i średnich firm - wytwórców surowców i komponentów niezbędnych do produkcji pocisków.

Parlament Europejski zatwierdził pół miliarda euro na zwiększenie produkcji amunicji

Regulacje pozwalające zwiększyć produkcję amunicji mają również strategiczne znaczenie dla ukraińskiej kontrofensywy. - To dobry sygnał, być może Unia Europejska narzuci większe tempo innym organizacjom, jak NATO, jeżeli chodzi o pomoc Ukrainie - powiedział europoseł Zdzisław Krasnodębski. Deputowany Jerzy Buzek określił uzgodnienie przepisów jako historyczne wydarzenie. Dodał, że to zmiana idei działania pacyfistycznej Unii, która decyduje się w pewnym sensie wesprzeć zbrojnie tych, którzy bronią europejskich wartości. - Jest to rzeczywiście przełom w myśleniu Unii Europejskiej jako całości. To ma strategiczne znaczenie. To są działania absolutnie przełomowe - dodał były premier.

USA zatwierdziły amunicję kasetową dla Ukrainy

W ubiegłym tygodniu Stany Zjednoczone zatwierdziły transfer amunicji kasetowej do Ukrainy. USA ominęły amerykańskie prawo z 2009 r., które zakazuje produkcji, używania i eksportu amunicji kasetowej, stosując zapis w przepisach, pozwalający wykorzystać rezerwy Departamentu Obrony w przypadku "istotnym dla bezpieczeństwa narodowego". Decyzja zapadła "w związku z obawami o tempo kontrofensywy Kijowa i kurczące się zachodnie zapasy konwencjonalnej artylerii oraz po wewnętrznej debacie na temat tej kontrowersyjnej broni" - wyjaśniał wtedy "The Washington Post"

Więcej o: