Bezpieczny kredyt 2 proc. namieszał na rynku nieruchomości. Rosną ceny, spada dostępność mieszkań

Rządowy "Bezpieczny kredyt 2 proc." wywierał wpływ na rynek nieruchomości jeszcze zanim wszedł w życie. Zapowiedzi tanich kredytów spowodowały wzrost cen. Spadła również dostępność mieszkań kwalifikujących się do rządowego programu.

Program bezpieczny kredyt 2 proc. ruszył na początku lipca, ale jego skutki można było zaobserwować już znacznie wcześniej. Rząd od długiego czasu zapowiadał wprowadzenie nowego rozwiązania. "W okresie od maja do czerwca 2023 r. zaobserwowaliśmy znaczący spadek (o 40 proc.) w liczbie dostępnych mieszkań kwalifikujących się pod kredyt 2 proc. w największych miastach Polski" - wyjaśniła Grupa Morizon-Gratka serwisowi Business Insider.

Zobacz wideo Orban może otwierać tokaj. Inflacja wielka, ale tak nie było od roku

Rządowy kredyt 2 proc. wpłynął na ceny nieruchomości

Eksperci wyjaśnili, że wzrost cen za metr kwadratowy lokali kwalifikujących się do rządowego programu jest szczególnie widoczny m.in. w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku. "W efekcie spada dostępność mieszkań, które można sfinansować ze wsparciem państwa" - czytamy. Ceny mieszkań na rynku wtórnym w drugim kwartale 2023 r. w stosunku do okresu styczeń-marzec wzrosły w 14 z 18 analizowanych miast. Skala podwyżek w tym segmencie zwykle wynosiła 3-5 proc. kw/kw - wynika z zestawienia, które przygotował serwis nieruchomosci-online.pl. Podwyżki cen ofertowych najbardziej widoczne były w segmencie kawalerek. Średnia cena za m kw najbardziej wzrosła w Katowicach - aż o 9 proc.

Natomiast ceny mieszkań 2- i 3-pokojowych wzrosły w wielu miastach zwykle o 1-5 proc., jednak w tych segmentach nieco częściej pojawiały się już przypadki stabilizacji czy lekkich obniżek. Z kolei w segmencie mieszkań 4-pokojowych średnia cena ofertowa w Gdańsku, Łodzi, Opolu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Zielonej Górze spadła o 1-4 proc. - Bezpieczny Kredyt 2 proc. wpłynął z jednej strony na wzrost cen małych mieszkań, a z drugiej na obniżki w przypadku tych największych, których zakup ze względu na limity nie będzie możliwy w największych miastach w Polsce - wyjaśniła Alicja Palińska z działu analiz nieruchomosci-online.pl.

"Bezpieczny kredyt 2 proc." namieszał na rynku nieruchomości. Możliwe, że jednak tylko chwilowo

Eksperci oceniają, że podwyżki cen mieszkań mogą być chwilowe. - Wiele będzie zależało od aktywności deweloperów we wprowadzaniu nowych inwestycji, zwłaszcza tych dedykowanych programowi. Jeżeli w dalszym ciągu oferta będzie się kurczyć, a deweloperzy ograniczać nowe inwestycje, to faktycznie program Bezpieczny kredyt 2 proc. może wpłynąć stymulująco na ceny. Jednak taki scenariusz nie jest przesądzony, a przyśpieszenie z nowymi budowami deweloperskimi w najbliższych miesiącach jak najbardziej prawdopodobne - powiedział Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu rynekpierwotny.pl, cytowany przez Business Insider.

Bezpieczny kredyt 2 proc. - dla kogo?

Bezpieczny kredyt 2 proc. to program wsparcia dla kredytobiorców planujących kupić swoje pierwsze mieszkanie, dom lub działkę pod budowę domu. O bezpieczny kredyt 2 proc. mogą ubiegać się osoby w wieku do 45 lat (w przypadku małżeństwa lub rodziców to warunek dla jednej osoby), które nie mają i nigdy nie miały własnego mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. Ministerstwo Rozwoju i Technologii szacuje, że z programu Bezpieczny kredyt 2 proc. skorzysta ok. 40 tys. gospodarstw domowych rocznie.

Banki udzielają kredytów mieszkaniowych na "normalnych" warunkach, ale kredytobiorcy mają płacić ratę składającą się z części kapitałowej (czyli części tej kwoty, którą rzeczywiście pożyczyli od banku) oraz odsetek w wysokości około 2 proc. w skali roku. Resztę odsetek będzie spłacać Bank Gospodarstwa Krajowego. Dopłaty będą realizowane przez pierwszych 10 lat spłaty kredytu, po tym okresie kredytobiorca będzie już spłacał całość raty wynikającej z aktualnego oprocentowania kredytu. Dopłaty do rat w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. będzie można stracić np. w momencie wynajmu zakupionego mieszkania albo w przypadku spóźnienia się z przelewem do banku.

Więcej o: