Adam Niedzielski przed odejściem przyznał pracownikom Ministerstwa Zdrowia sowite premie

Ministerstwo Zdrowia wydało przez siedem miesięcy 2023 r. aż 1,6 mln zł na nagrody i premie dla swoich pracowników. Szefem resortu był wówczas Adam Niedzielski. Posłanka Hanna Gill-Piątek, która złożyła interpelację w tej sprawie, wytyka jakich obietnic nie zrealizował resort zdrowia.

Były minister zdrowia Adam Niedzielski przed odejściem ze stanowiska nagradzał swoich pracowników premiami i nagrodami. Według doniesień "TVN24 Biznes" informacje o kwotach ujawnił wiceminister Waldemar Kraska w odpowiedzi na interpelację posłanki Hanny Gill-Piątek. Wynika z nich, że na premie przeznaczono niebagatelne kwoty.

Zobacz wideo Duda wykładem o armii próbował zachęcić amerykańską polonię, do powrotu do kraju. "Mówię to po to..."

Adam Niedzielski przyznawał sowite premie pracownikom Ministerstwa Zdrowia. Poszło na nie ponad 1,6 mln zł

Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło na nagrody ponad 1,6 mln zł jedynie przez pierwsze siedem miesięcy 2023 roku, podczas których szefem resortu był Adam Niedzielski. 972 tys. zł z tej kwoty pochodziło z pieniędzy Ministerstwa Zdrowia, a 693 tys. zł ze środków europejskich. - Nie wypłacono premii i nagród pracownikom na stanowiskach kierowniczych, tj.ministrowi, sekretarzowi stanu oraz podsekretarzom - stwierdził wiceminister Kraska w odpowiedzi na interpelację poselską. Ponadto w Ministerstwie Zdrowia wypłacono premie, które łącznie wyniosły ponad 140 tys. zł. Wiceminister zapewnił, że w okresie od 1 stycznia do 11 lipca nie wypłacono premii i nagród pracownikom, które zajmują stanowiska kierownicze. 

Premie Ministerstwo Zdrowia dostało. A co z problemami, które miało rozwiązać?

- Są takie sprawy, które ministerstwo mogłoby załatwić przez ostatnie pół roku, a nie załatwiło - oceniła posłanka Hanna Gill-Piątek, cytowana przez "Fakt". Stwierdziła, że ministerstwo mogło uprościć procedury uzyskania bezpłatnych leków przez seniorów. - Starsi ludzie muszą krążyć między lekarzem rodzinnym i specjalistami, by móc uzyskać dostęp do bezpłatnych leków - poinformowała posłanka. Według doniesień "Faktu" jedną z niezrealizowanych obietnic są zmiany w sanatoriach dotyczące wyboru miejsca leczenia przez pacjentów. Natomiast kwestia poprawy jakości posiłków w szpitalach miała ruszyć do przodu dopiero podczas kampanii wyborczej.

Nie tylko Ministerstwo zdrowia nagradza swoich pracowników. Jak informowaliśmy, Ministerstwo Finansów wypłaciło swoim pracownikom łącznie około 13 milionów złotych. Od ubiegłego roku resort wydał też prawie 3,8 mln zł na kampanię dotyczącą zwrotu podatków. Duża część interpelacji dotyczących wydatków rządu została wystosowana przez Hannę Gil-Piątek. Posłanka dowiedziała się na początku roku, że 39 organizacji rządowych otrzymało 685 mln zł nagród i premii.

Więcej o: