- Sytuacja jest klarowna. Jasno to powiedziałam, gdy brałam udział w uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie. Wyjaśniłam dziennikarzom, a także publicznie, że zatwierdzenie umowy partnerstwa i programów operacyjnych to ważne kroki i że określony procent pieniędzy z budżetu na lata 2021-2027, w szczególności na pomoc techniczną, zostanie Polsce przekazany, w myśl naszych oczekiwań, że problemy zostaną rozwiązane. Od początku więc było jasne, że zaliczki trafią do Polski, ale faktury za projekty z nowego budżetu nie będą opłacane, dopóki Polska nie spełni wszystkich wymaganych warunków. Mam nadzieję, że dialog na bazie prawa, który prowadzą moi koledzy z KE, przyniesie rozwiązanie - podkreśliła Elisa Ferreira, komisarz ds. spójności i reform Unii Europejskiej w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej".
Komisja Europejska czeka na faktury z Polski
Unijna komisarz przekazała, że pieniądze z polityki spójności dla Polski z okresu 2014-2020 nie są zagrożone. Zapytana o to, czy polski rząd wysłał Komisji Europejskiej faktury z bieżącego okresu programowania na lata 2021-2027, odpowiedziała: - Prawdę powiedziawszy, nie wiem, czy jakieś dotarły już do naszych właściwych służb, czy też nie. Jeśli zostały już wysłane, będą oczywiście poddane ocenie, ale nie mogą zostać zapłacone do momentu, w którym potwierdzimy, że Polska spełniła wszystkie warunki horyzontalne.
Polityka spójności na lata 2021-2027. Polska ma otrzymać 76 mld euro
Na politykę spójności w perspektywie finansowej na lata 2021-2027 przeznaczono ogółem pond 330 mld euro. Z tej kwoty Polsce przypadnie 76 mld euro. Pieniądze będą pochodzić z pięciu unijnych funduszy. Są to: Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, Europejski Fundusz Społeczny+, Fundusz Spójności, Europejski Fundusz Morski, Rybacki i Akwakultury oraz Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.
