RPP decyduje, "Studio biznes" pyta o deflację miesięczną. Do tego zaskakujący wzrost cen OC

Rada Polityki Pieniężnej dziś, w środę 4 października, zdecyduje o poziomie stóp procentowych. Zanim to się stanie, Karolina Hytrek-Prosiecka zapytała Piotra Kuczyńskiego, czy uzasadnione jest w Polsce skupianie się na miesięcznej deflacji i jak można poprawić inflacyjny wykres NBP, który wzbudził dużo emocji. Było też o pierwszym od lat wzroście cen OC.

Niby większość ekspertów oczekuje podwyżki, ale historia uczy, że RPP, a szczególnie przewodniczący Rady i prezes NBP Adam Glapiński, lubi zaskakiwać. W teorii średnia oczekiwań zakłada obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych, czyli głównej do poziomu 5,75 proc. Nie wiemy, o której Rada Polityki Pieniężnej ogłosi swoją decyzję, ostatnio komunikat pojawiał się po godzinie 15:00. Zanim go zobaczymy, Karolina Hytrek-Prosiecka zapytała Piotra Kuczyńskiego, analityka Xeliona, o inflację - we wrześniu spadła do 8,2 proc., w dużej mierze dzięki paliwowym "cudom" na Orlenie. Jak prognozują ekonomiści PKO BP, wskaźnik ten powinien nadal spadać, na koniec tego roku wynieść 6,7 proc., a w marcu 2024 roku może spaść nawet do poziomu 3,7 proc. rok do roku.

Zobacz wideo

Co zrobi RPP? "Studio biznes" pyta też o "deflację miesięczną"

- Czekam na cos, co mi się nie będzie podobało - powiedział Piotr Kuczyński, odnosząc się do spodziewanego cięcia stóp procentowych. - Ja byłem przeciwny temu, żeby obniżała je miesiąc temu, a już na pewno nie o 75 proc. Tym bardziej muszę być przeciwny temu, żeby obniżała tym razem. Ale to, co Rada powinna zrobić, a to, co zrobi, jak widać dzieli olbrzymia przepaść. 

Pojawi się też wątek wypowiedzi jednego z członków RPP, Ireneusza Dąbrowskiego, który stwierdził, że mamy "miesięczną deflację". Opublikował wpis na portalu X (dawny Twitter) zaledwie pięć dni przed początkiem posiedzenia Rady, w okresie, który niegdyś postrzegany był jako tzw. blackout - przedstawiciele RPP nie wypowiadali się publicznie na krótko przed posiedzeniem.

Poza tym pytaliśmy o wykres inflacji opublikowany przez NBP z "od 6 miesięcy ceny nie rosną", który wzbudził sporo emocji. "Dane GUS wskazują, że rzeczywiście prawie nie rosną. Choć prawie robi dużą różnicę, a NBP wybrał do zobrazowania swojego stwierdzenia nie ten wykres, co trzeba" - pisał Mikołaj Fidziński. - Według mnie, mówienie o deflacji miesiąc do miesiąca jest uprawnione - stwierdził analityk Xeliona. Rzeczywiście, od sześciu miesięcy ceny w Polsce nie rosną, taka jest prawda. [...] Czy to ma znaczenie? Ma znaczenie, dlatego, że wielu ludzi nie pamięta, jakie były ceny rok temu - dodał. - To zmniejsza oczekiwania inflacyjne Polaków, a jeżeli są mniejsze oczekiwania inflacyjne, no to wtedy również mniejsze jest parcie na wywołanie inflacji - zauważył. 

Ceny OC rosną

Przed Piotrem Kuczyńskim gościem programu "Studio biznes" był Łukasz Janda z Rankomat.pl, z którym Karolina Hytrek-Prosiecka rozmawiała na temat cen polis OC. W trzecim kwartale tego roku pierwszy raz od sześciu lat ceny OC wzrosły w skali roku. 

- W latach 2015-17 mieliśmy bardzo duży wzrost cen polis OC, nawet prawie 80 proc. w niektórych lokalizacjach. Od tamtego czasu mieliśmy sześć lat niekończących się obniżek stawek polis OC. Ten trend wyhamował już w pierwszym kwartale - mówił ekspert. - Wzrost polis jest trzyprocentowy kwartał do kwartału i rok do roku 7 proc. rok do roku jeśli chodzi o srednią krajową. Natomiast są takie lokalizacje, na przykład Olsztyn, gdzie rok do roku te ceny wzrosły aż o 18 proc. - dodawał Łukasz Janda. Kto za OC płaci najwięcej i dlaczego oraz jak to jest, że mamy wrażenie, że wcale nie odczuliśmy, by przez sześć lat te stawki OC spadały? Zapraszamy do obejrzenia lub wysłuchania całej rozmowy - pierwszej w dzisiejszym programie. 

Pojawil się również autopromocyjny felieton Tomka Korniejewa na temat Goodwood Festival of Speed, czyli jednego z największych wydarzeń motoryzacyjnych na świecie, na którym można spotkać wiele unikatowych samochodów, zarówno zabytkowych, jak i współczesnych. 

Więcej o: