Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że zajmie się wnioskiem Ziobry. W tle m.in. Turów i miliardy zł kar

We wtorek Trybunał Konstytucyjny zajmie się wnioskiem Zbigniewa Ziobry w sprawie przepisów, na podstawie których TSUE nałożył na Polskę kary finansowe. Chodzi o orzeczenie dotyczące kopalni w Turowie oraz Izby Dyscyplinarnej.

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył wniosek w tej sprawie w listopadzie 2021 roku. Trybunał informuje w komunikacie, że w najbliższy wtorek rozpozna "wniosek dotyczący okresowej kary finansowej lub ryczałtu nakładanego przez TSUE oraz środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej". TK sprawdzi czy art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz art. 39 Statutu Trybunału Sprawiedliwości UE są zgodne z konstytucją. Jak czytamy na stronie TK, Ziobro wskazał w dokumencie, że "procedura stosowania środków tymczasowych nie wynika z samych traktatów, lecz reguluje ją statut TSUE, który zgodnie z art. 281 TfUE, określony jest w odrębnym protokole w sprawie Statutu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej". Rozprawa w TK ma rozpocząć się we wtorek 21 listopada o godzinie 11.

Zobacz wideo "Tłuste koty pakują ile wlezie", a nowy rząd powstanie do 15 grudnia, czyli Hołownia po rozmowie z Dudą

Skarga Zbigniewa Ziobry do TK. Chodzi o kary za Turów i Izbę Dyscyplinarną

W komunikacie z listopada 2021 roku Prokuratura Krajowa pisała, że "w ocenie Prokuratora Generalnego kolejne orzeczenia TSUE w sposób nieuprawniony rozszerzają traktatowe kompetencje UE, naruszając postanowienia polskiej Konstytucji i ignorując orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego". "Dlatego konieczne jest skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego jako "sądu ostatniego słowa" wniosku o przeanalizowanie legalności działań podejmowanych przez TSUE w kontekście polskiej ustawy zasadniczej" - napisano. PK informowała też, iż w skierowanym wniosku Prokurator Generalny zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, w zakresie, w jakim TSUE przyjmuje, że przepis ten umożliwia nakładanie kar pieniężnych za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego. "Prokurator Generalny zaskarżył także art. 39 Statutu TSUE, który upoważnia Prezesa TSUE lub sędziego tego Trybunału do nałożenia na Polskę środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi o interpretację tych przepisów przyjętą w postanowieniach dotyczących kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego" - czytamy. 

W 2021 roku Czesi pozwali Polskę w związku z działalnością kopalni węgla brunatnego w Turowie. TSUE nakazał Polsce wstrzymanie wydobycia, czemu sprzeciwiły się polskie władze. Wobec tego Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał Polskę do zapłaty kary w wysokości 500 tys. euro dziennie. Druga sprawa dotyczyła nieistniejącej już Izby Dyscyplinarnej. W 2021 roku TSUE na wniosek Komisji Europejskiej nakazał Polsce zawieszenie przepisów wprowadzonych do polskiego sądownictwa w 2019 roku. Przede wszystkim chodziło o ID. W tym przypadku również kary wynosiły 500 tys. euro dziennie. 

"Rzeczpospolita" zauważa, że "Polska ma obecnie do zapłaty około 5 miliardów zł kar z obu tytułów". Dziennik dodaje, że rozprawa była już przekładana wiele razy. W Trybunale jest bowiem "spór o status Julii Przyłębskiej, której kilku sędziów nie uznaje już za prezeski TK. Od prawie roku odmawiają oni zasiadania w składzie TK pod jej przewodnictwem". 

Prawie 100 tys. emerytów może dostać wyrównanie. Jest wyrok

Tymczasem w ubiegłym tygodniu Trybunał zdecydował w sprawie tzw. czerwcowych emerytur - uznał, że przepisy nie były zgodne z konstytucją. Chodzi o sposób obliczania wysokości świadczenia dla osób, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019. Ich świadczenie było niższe przeciętnie o ok. 200-300 zł. W efekcie wyroku nowy rząd będzie musiał znaleźć setki milionów złotych. ZUS twierdzi, że koszt wyrównań może wynieść nawet ok. 1,6 mld zł, a liczba uprawnionych to ponad 97 tys. osób. Więcej w poniższym artykule: 

Więcej o: