Prawie 100 tys. emerytów może dostać wyrównanie. "Łączny koszt to nawet 1,6 mld zł"

Koszt przeliczenia świadczeń osobom, które przechodziły na tzw. emeryturę czerwcową w latach 2009-2019, wyniósłby ok. 260-280 mln zł rocznie - powiedział rzecznik ZUS Paweł Żebrowski w rozmowie z PAP. Dodał, że prawie 100 tys. osób mogłoby skorzystać ze środowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Przepisy dotyczące tzw. emerytur czerwcowych są niezgodne z konstytucją - orzekł w środę Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o sposób obliczania wysokości świadczenia dla osób, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019. Ich świadczenie było niższe przeciętnie o ok. 200-300 zł.

Zobacz wideo Europejska Emerytura jest już dostępna w Polsce. Będzie zwolniona z podatku Belki

Emerytury czerwcowe. ZUS: Koszt wyrównań może wynieść nawet 1,6 mld zł

Rzecznik ZUS Paweł Żebrowski przekazał, że koszt przeliczenia świadczeń osobom, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019, wyniósłby ok. 260-280 mln zł rocznie. Koszt wyrównań może wynieść nawet ok. 1,6 mld zł, a liczba uprawnionych wynosi 97,3 tys. osób.

- Dzięki naszej inicjatywie od 2020 roku udało się wyeliminować ten problem. Wprowadzono rozwiązanie, zgodnie z którym w przypadku przyznawania emerytury w czerwcu jej wysokość ustala się analogicznie jak w maju, o ile takie rozwiązanie jest korzystniejsze dla ubezpieczonego - mówił w rozmowie z PAP. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak zaznaczył Żebrowski, od lat doradzał klientom, aby nie przechodzili na emeryturę w czerwcu i zaczekali przynajmniej do lipca. - Udało się znacznie ograniczyć skalę przechodzenia na emeryturę w tym miesiącu. W latach 2018-2019 liczba osób, które przeszły na emeryturę w czerwcu, stanowiła ok. 1 proc. ogółu przyznanych w danym roku emerytur - wskazał rzecznik ZUS.

Emerytury czerwcowe. Co orzekł Trybunał Konstytucyjny?

Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło pytanie prawne w sprawie zgodności nowych zasad z konstytucją. Skierował je Sąd Okręgowy w Elblągu w maju ubiegłego roku. Niesprawiedliwy system polegał na braku waloryzacji kwartalnej - kluczowe znaczenie miał miesiąc przejścia na emeryturę. Jeśli wysokość świadczenia ustalana była w okresie od stycznia do maja i od lipca do grudnia składki podlegały nie tylko ostatniej waloryzacji rocznej, ale też dodatkowym waloryzacjom kwartalnym. Wyjątkiem był czerwiec, bo w tym miesiącu kwota składek nie była poddawana waloryzacjom. 

Środowy wyrok TK oznacza, że rząd będzie musiał znaleźć kilka dodatkowych miliardów złotych, by wypłacić emerytom czerwcowym wyrównania wraz z odsetkami. - Trybunał zgodził się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, że utrzymanie niekorzystnego sposobu waloryzacji kwartalnej emerytur czerwcowych doprowadziło do niesprawiedliwego potraktowania tej grupy ubezpieczonych, której ustawodawca uniemożliwił skorygowanie wysokości przyznanych emerytur według metody wprowadzonej ustawą nowelizującą z roku 2021. Trybunał zaznacza, że ustawodawca przez wiele lat był świadomy istnienia usterek w mechanizmie waloryzacji emerytur czerwcowych i mimo to długo nie podejmował kroków naprawczych - powiedział m.in. w uzasadnieniu sędzia TK Piotr Pszczółkowski. - W ocenie TK takiego działania ustawodawcy nie da się uzasadnić potrzebą ochrony sprawiedliwości społecznej, raczej można je zakwalifikować jako sprzeczne z zasadą lojalności mającą zakotwiczenie w art. 2 Konstytucji RP - dodał.

Będzie specjalna ustawa dotycząca emerytur czerwcowych

Podstawą wypłat dla emerytów będzie ustawa, którą będzie musiał już uchwalić nowy Sejm. Trybunał Konstytucyjny nie wskazał jednak, jaki okres ma objąć. Jednak wyrok TK już dziś może mieć znaczenie dla emerytów czerwcowych, którzy prowadzą spór o wysokość świadczenia. Sądy mogą bowiem uwzględnić dzisiejsze orzeczenie TK.

Więcej o: