Nokia wraca do gry z nowymi smartfonami. Znamy czas i miejsce premiery

Robert Kędzierski
Nokia wciąż wierzy, że jej marka jest magnesem. W przyszłym roku zaprezentuje długo oczekiwane smartfony. Wiadomość jest oficjalna.

Targi Mobile World Congress 2017, które odbędą się w lutym przyszłego roku w Barcelonie, będą okazją do zaprezentowania nowych smartfonów Nokii. Firma, jak wyjaśnia serwis Digital Trends, zarezerwowała już miejsce na targach. A na osobnej konferencji potwierdziła, że w przyszłym roku zaprezentuje smartfony.

Czytaj też: Kiedyś każdy miał Nokię. Nasze pierwsze telefony.  

Nokia A1Nokia A1 Fot. Android Authority

Na co czekaliśmy?

Sama premiera urządzeń jest w zasadzie pewna. Wciąż nie jest do końca jasne, co tak naprawdę zobaczymy. Według przecieków będą to dwa modele. 

Nokia P1 - ma mieć ekran wykonany w technologii AMOLED o przekątnej 5,5 i 5,2 cala i rozdzielczości QHD (2560x1440). Inqurier podaje, że urządzenie będzie kompatybilne z technologią Google VR. Ma nim sterować procesor Snapdragon 821.

Nokia D1C - ma być solidnym średniakiem z 3GB pamięci RAM, działającym pod kontrolą Snapdragon 430. Ekran ma mieć rozdzielczość Full HD, rozdzielczość aparatu to 16 megapikseli. 

Nokia dowodzi, Foxconn produkuje

Kto produkuje smartfony NokiaKto produkuje smartfony Nokia Fot. Nokia za GSM Arena

Potwierdzają się też doniesienia o tym, że Nokia nie będzie produkować telefonów samodzielnie. Zapewnia markę, badania i opowiada za całość. Produkcją zajmie się chiński Foxconn, znany z produkcji m.in. iPhone'ów. Rozwijaniem i sprzedażą telefonów zajmie się spółka HDM Global. Jednym z jej szefów jest Pekka Rantala. W świecie fińskiego biznesu postać znana i ceniona. Nokię zna od podszewki. Pracę w firmie rozpoczął w 1994 roku, czyli w momencie, w którym fińska firma rozpoczynała światową ekspansję. Spędził w Nokii 17 lat i uczestniczył w jej największych sukcesach. Doskonale pamięta czasy, gdy Finowie dzierżyli w swoich rękach ponad 50 proc. rynku urządzeń mobilnych. Z firmy odszedł w 2011 roku.

Siła marki

Jak widać, nie parametry techniczne, ale przede wszystkim sama marka są największym atutem debiutujących w przyszłym roku smartfonów. Może się okazać, że potęga nazwy Nokia wciąż jest na tyle silna, by zapewnić sprzedaż na solidnym poziomie. O powrocie na pozycję lidera Finowie chyba nie marzą. Wszystko w rękach konsumentów.

A jak jak wam kojarzy się Nokia? Ze starymi, dobrymi czasami? Prosimy o komentarze. 

 

Więcej o: