Rozwiązanie Bosch jest rozwinięciem koncepcji systemu detekcji pieszych. Do jego zalet należy zaliczyć między innymi możliwość pracy nawet w trudnych warunkach atmosferycznych (przykładowo we mgle), za sprawą wbudowanego radaru. Czas reakcji na zagrożenie wynosi zaledwie 160 milisekund.
Auto po wykryciu rowerzysty na swojej drodze natychmiast hamuje, co widać na poniższej prezentacji w warunkach testowych, przy prędkości 40 km/h. Technologię opracowano z myślą o niewielkich prędkościach (do 60 km/h), czyli podczas poruszania się po mieście lub szukania miejsca parkingowego przez roztargnionego kierowcę.
Poza funkcją automatycznego hamowania system detekcji radarowej Boscha jest w stanie wykrywać rowerzystów zbliżających się do pojazdu z tyłu i w razie potrzeby zablokować drzwi auta, które mogłyby niespodziewanie stanąć im na drodze. Zasięg działania systemu wynosi 20 metrów. Rozwiązanie może być zaadaptowane do wszystkich drzwi danego pojazdu.
Czytaj też: Samochód przyszłości ma ratować ludzkie życie. Za wszelką cenę
Nie wiemy jeszcze jak system zachowa się w sytuacji nasilonego ruchu na drodze, kiedy w polu widzenia pojawi się więcej przeszkód różnego typu. Inżynierów czeka jeszcze masa pracy, zanim ich wynalazek stanie się częścią samochodowych systemów detekcji kolizji.