Instagram do tej pory pozostawał dość obojętny na starania użytkowników dotyczące możliwości pobierania kopii treści (zdjęć oraz filmów) udostępnianych na swoich profilach. W najbliższym czasie to się jednak zmieni. W rozmowie z serwisem TechCrunch przedstawiciele Facebooka zapewnili, że pracują już nad odpowiednim narzędziem.
Obecnie kopii zdjęć i filmów z Instagrama nie da się wygodnie pobrać. Liczący sobie aktualnie ponad 800 mln użytkowników serwis musi iść jednak śladami Facebooka, który narzędzie do pobierania kopii danych opublikowanych na swoim koncie udostępnił już w 2010 roku. Na razie nie wiadomo jaki zakres treści będziemy mogli z Instagrama ściągnąć.
Zdjęcia, filmy, wiadomości prywatne, InstaStories, lista obserwujących i obserwowanych, polubienia, komentarze, podpisy pod zdjęciami - treści publikowanych na Instagramie wcale nie jest mało. Do tego dochodzi jeszcze kwestia jakości materiałów foto i wideo, jakie będzie można pobrać. Na więcej szczegółów będziemy musieli niestety zaczekać.
Czytaj też: Będzie płatna wersja Facebooka? Intrygujące słowa Marka Zuckerberga
Zgodnie z wytycznymi europejskiej dyrektywy GDPR (w Polsce RODO, czyli Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych), która wchodzi w życie 25 maja, prawo do przenoszenia swoich danych będzie jednym z podstawowych warunków każdego obywatela UE. Nie tylko łatwiej będzie zapisać kopię zapasową treści publikowanych w serwisach społecznościowych, ale także przenieść je na zupełnie inną platformę.