Teleskop Hubble'a jest częścią programu "Outer Planet Atmospheres Legacy" (OPAL), badającego obrazy planet zewnętrznych. Zdjęcia wpływają na wiedzę naukowców o tych gigantach i ich atmosferze. To z kolei pozwala ekspertom dowiedzieć się więcej o atmosferze Ziemi, jak również o egzoplanetach, które mogą istnieć poza naszym układem.
Na nowym zdjęciu NASA, zostały uwydatnione cechy charakterystyczne Jowisza - żywe kolory i wirujące pasma chmur. Widać także słynne "znamię", czyli kojarzoną Wielką Czerwoną Plamę, która jest obrazem olbrzymiej burzy (antycyklonu), wielkości naszej Ziemi.
Wielka Czerwona Plama na Jowiszu NASA
Obserwacje Jowisza potwierdziły, że gigantyczna burza, która szaleje na jego powierzchni już 150 lat, kurczy się. Astronomowie nie wiedzą jednak, jakie są przyczyny tego zjawiska. Obserwacje z użyciem teleskopu Hubble'a będą więc kontynuowane - eksperci chcą bowiem zyskać dokładny wgląd w samą burzę. Specjaliści z NASA uważają, że tajemnicze zjawisko ma budowę przypominającą tort - najwyższa warstwa antycyklonu wystaje na blisko 5 km ponad linię chmur otaczających Jowisza. Naukowcy obserwują na Jowiszu także inne burze - są mniejsze, ale liczne, wiele z nich trwa od tygodni, inne od stuleci.
Chociaż słynny teleskop ma już 29 lat, to nadal jest bardzo użytecznym narzędziem obserwacji dla astronomów, a zdjęcia, które wykonuje w kosmosie, niezmiennie zachwycają. Za kilka lat teleskop Hubble'a odejdzie na zasłużoną emeryturę i zastąpi go nowoczesny teleskop Jamesa Webba. Póki co, urządzenie nadal jest jednym z naszych najważniejszych, o ile nie najważniejszym okiem, dzięki któremu czerpiemy wiedzę o kosmosie. Jedno z najsłynniejszych i najbardziej imponujących zdjęć, które teleskop Hubble'a wykonał, to tzw. ekstremalnie głębokie Pole Hubble'a.
Ekstremalnie Głębokie Pole Hubble'a NASA
Na fotografii uwieczniono 5,5 tys. galaktyk, co uzmysławia przytłaczający ogrom kosmosu, a czas naświetlania podczas wykonywania zdjęcia wyniósł łącznie 23 dni (połączenie 2 tys. naświetleń).