Sony długo zwlekało z prezentacją wyglądu PlayStation 5. Ten dzień musiał jednak nadejść, bo - jak donoszą branżowe media - firma szykuje się do rozpoczęcia masowej produkcji urządzenia. Dlatego, po miesiącach oczekiwań, Japończycy wreszcie odsłonili (prawie) wszystkie karty.
Jeśli miałbym jednym słowem określić wygląd PS5, to powiedziałbym, że jest on... intrygujący. O ile Microsoft w przypadku Xboksa Series X postawił na prostotę, o tyle Sony poszło w stronę futuryzmu. Konsola charakteryzuje się opływowymi, a przy tym nieregularnymi kształtami.
Ciekawe jest również to, że - podobnie jak w przypadku kontrolera DualSense - dominującym kolorem jest biel. Japończycy zrywają więc ze swoją tradycją, bo w przypadku PS2, PS3 i PS4 mieliśmy do czynienia z praktycznie jednolitą czernią. Oczywiście mówię tu o podstawowych wariantach konsoli, a nie o edycjach specjalnych, których również nie brakowało.
PS5 Sony
Sporym zaskoczeniem jest na pewno fakt, że PlayStation 5 trafi do sklepów w dwóch wariantach. Podstawowy będzie dysponować napędem Blu-ray UHD. Z kolei wariant Digital Edition zostanie pozbawiony fizycznego napędu. "Okrojona" wersja urządzenia będzie z pewnością tańsza. O ile? Tego nie wiemy, gdyż wciąż czekamy na to aż producent ujawni oficjalną cenę PlayStation 5.
Podczas czwartkowej prezentacji PS5 dowiedzieliśmy się również sporo na temat gier, które trafią na konsolę Sony po jej premierze. I tu nie zabrakło niespodzianek. Jeszcze w tym roku ponownie założymy strój Człowieka-Pająka w grze Marvel's Spider-Man: Miles Morales. Kolejną hitową produkcją, która również ma się ukazać jeszcze w 2020 roku jest Horizon: Forbidden West.
Poniżej prezentujemy listę oficjalnie zapowiedzianych gier na PlayStation 5: