Bugatti to marka kojarzona z samochodami wyścigowymi i sportowymi. Legendarny producent nie oparł się jednak modzie na elektryki. Firma zdecydowała się wyprodukować po raz pierwszy od dziesięcioleci samochód elektryczny. Znacznie wyłamuje się on z bieżącego portfolio francuskiej marki.
Bugatti planuje wprowadzić na rynek Baby II, który jest nawiązaniem do modelu Type 35 produkowanego w latach 20. XX wieku. Oryginalny Bugatti Baby został zaprojektowany ponad 90 lat temu przez założyciela firmy Ettore'a Bugattiego dla jego syna Rolanda. Elektryczne auto rozpędzało się do 20 km/h.
Ze względu na swe rozmiary nowy samochód także skierowany jest dla nastolatków. Można wybrać jeden z trzech wariantów w zależności od mocy silnika i rodzaju akumulatora. W pierwszym akumulator 1,4 kWh pozwala przejechać maksymalnie 25 kilometrów. Silnik elektryczny o mocy 1,34 KM pozwala natomiast na osiągnięcie 20 km/h w trybie nowicjusz (po aktywacji trybu eksperckiego maksymalna prędkość zwiększa się do 45 km/h). Ostatnia wersja Vitesse pozwala na rozpędzenie się do 70 km/h (sześć sekund od 60 km/h). Dwukrotnie większy akumulator umożliwi przejechanie ponad 50 km na jednym ładowaniu.
>>> Dowiedz się więcej: Ile kosztuje Tesla w Polsce? Nad Wisłą rusza oficjalna dystrybucja samochodów elektrycznych Muska
Nowe dzieło Bugatti należy potraktować jako hołd oddany legendarnego wyścigowemu modelowi Type 35, aniżeli realną część oferty. W sprzedaży pojawi się zaledwie 500 aut. Ich cena waha się od 30 tys. euro do 58,5 tys. euro za wersję Pur Sang (ręcznie formowane aluminiowe nadwozie).