To nie techno impreza. Tak może widzieć świat żołnierz USA

Amerykańskie wojsko pokazało nagranie rzeczywistości widzianej oczami żołnierza z założonymi nowymi goglami noktowizyjnymi. Nie eksperymentalnymi, ale dostarczanymi już tysiącami. I jest to rzeczywistość wyglądająca jak dobra impreza lub coś rodem z Hollywood.

Taki widok to efekt działania wprowadzanych właśnie do użycia na większą skalę Enhanced Night Vision Goggle-Binoculars, czyli ENVG-B. To nowa generacja czegoś, co tylko z nazwy jest goglami noktowizyjnymi. W praktyce jest to urządzenie łączące w jedność kilka technologii służących do zapewniania żołnierzowi widzenia w ciemności czy poprzez dym.

Zobacz wideo

W jednym opakowaniu ważącym około kilograma zmieszczono po pierwsze noktowizję, czyli wzmacnianie szczątkowego światła. Efektem jest dobrze znany z filmów czy gier zielonkawy obraz umożliwiający ograniczone widzenie w ciemności. Do tego termowizję, czyli widok świata w spektrum promieniowania podczerwonego, służącą głównie do wykrywania obiektów będących wyraźnie cieplejszych od otoczenia. Na przykład żołnierza czy czołgu. Oba te tryby mogą działać razem, dając jeden połączony obraz. Na to wszystko nałożono jeszcze tak zwany HUD, czyli wyświetlacz przezierny pokazujący na obrazie nałożone podstawowe dane takie jak kierunek świata.

Dodatkowo oprogramowanie gogli zawierające elementy sztucznej inteligencji pozwala automatycznie wyraźnie podkreślać kontury, ułatwiając wyłuskanie obiektów z tła. To ten najbardziej widowiskowy efekt widoczny na filmie czy zdjęciach. W połączeniu ze specjalnym celownikiem na broni, gogle mogą też wyświetlać obraz z niego. W efekcie żołnierz może celować i strzelać wystawiając karabin zza rogu, czy zza osłony, samemu pozostając schowanym. Trwają również prace nad umożliwieniem wyświetlania mapy czy przekazu wideo z innego źródła. Na przykład z drona krążącego w pobliżu.

Kilka lat i gotowe

Wszystko to może brzmieć bardzo futurystycznie i eksperymentalnie, ale gogle ENVG-B są już w produkcji seryjnej i tysiące ich trafia na głowy normalnych amerykańskich wojskowych. Zamieszczone powyżej nagranie zostało wykonane podczas rutynowego szkolenia z użyciem ostrej amunicji z udziałem żołnierzy 2. Brygady z 2. Dywizji Piechoty US Army. Pierwsze gogle ENVG-B trafiły do normalnego użycia jeszcze pod koniec 2019 roku. Do tej pory nie pokazywano jednak zdjęć i nagrań tego rodzaju jak te zamieszczone w tym tekście.

Nowe gogle opracowano w wyjątkowo szybkim tempie. Formalnie program zainicjowano w 2018 roku. Pod koniec 2019 roku pierwsze trafiły do testów w wojsku. Trwa seryjna produkcja i jednocześnie gogle przechodzą drobne modernizacje. Zamówienie na razie opiewa na 10 tysięcy sztuk.

Wojska lądowe USA ciągle podkreślają, że program stworzenia ENVG-B jest czymś, z czego są bardzo dumne. Ma to być wyznacznik tego, jak ma być teraz prowadzona modernizacja. Szybkie i stosunkowo proste programy zakładające użycie w większości już dostępnych na rynku cywilnych technologii. Do tego elastyczne podejście do wymagań i zmian, oraz szerokie zaangażowanie użytkownika, czyli żołnierzy. Podczas prac nad ENVG-B zorganizowano kilkanaście spotkań z szeregowymi i podoficerami, którzy mieli przetestować nowe urządzenia i powiedzieć bez skrępowania co o nich sądzą.

Na dodatek gogle mają być tylko częścią uniwersalnego i elastycznego systemu oporządzenia żołnierzy, który będzie się z sobą komunikował i umożliwiał łatwą rozbudowę oraz modernizację. W jego skład wchodzi między innymi wspomniany celownik na broń. Do tego systemy łączności umożliwiające przekazywanie na żywo obrazu z innych źródeł, czyli na przykład dronów.

Kolejny etap już jest w trakcie

Równocześnie trwają już prace nad kolejną generacją gogli o nazwie IVAS. To zmilitaryzowana wersją gogli HoloLens od Microsoftu. Urządzenia służącego do tworzenia wzmocnionej rzeczywistości (ang. Augumented reality), czyli połączenia świata rzeczywistego i wirtualnego. IVAS mają móc wszystko to co ENVG-B i jeszcze więcej, czyli na przykład móc dodać wirtualnych żołnierzy przeciwnika na potrzeby ćwiczeń czy trójwymiarową mapę okolicy. Do tego być jeszcze lepiej zintegrowane z celownikiem na broni i jeszcze lepiej pokazywać przekaz wideo z na przykład drona.

Testy prototypowych gogli IVAS pod koniec 2020 rokuTesty prototypowych gogli IVAS pod koniec 2020 roku Fot. US Army

W marcu US Army podpisało kontrakt z Microsoftem na dopracowanie i produkcję gogli IVAS, rozłożony na maksymalnie dziesięć lat i wart maksymalnie 21 miliardów dolarów. Pentagon jest wyraźnie zdeterminowany, aby je wdrożyć do użycia, choć politycy w Kongresie są sceptyczni, ponieważ dali wojsku na ten cel mniej pieniędzy niż by chciało. Istnieją bowiem wątpliwości, czy rzeczywiście obecna technologia umożliwia stworzenie praktycznych w użyciu IVAS. Takich, które będą dość lekkie, mogły działać dość długo i znieść traktowanie przez żołnierzy, jednocześnie oferując to wszystko co mają oferować. Jeszcze w dającej się zaakceptować cenie.

Zobacz wideo
Więcej o: