Śledztwo Direkt36 wykazało, że ataki rosyjskich hakerów zaczęły się co najmniej dekadę temu - donosi portal Hungary Today. Obecnie nie jest już możliwe ustalenie, w jaki sposób szpiedzy dostali się do węgierskiej sieci. Wiadomo jednak, że oprogramowanie szpiegowskie zainfekowało rządowy system przez ataki phishingowe oraz wiadomości e-mail, by następnie opanować całą sieć.
Rosjanie mieli dostęp do komputerów znajdujących się w siedzibie MSZ oraz do urządzeń w ponad 90 zagranicznych placówkach dyplomatycznych.
Rosjanie mieli lub wciąż mają dostęp do maili pracowników MSZ, a nawet do tajnych i zastrzeżonych informacji. Direkt36 donosi, że dzięki temu węgierskie ministerstwo było dla Rosji jak otwarta księga.
Rosjanie byli też w stanie ustalić co robi i co planuje ministerstwo. Jeden z dokumentów ujawniony przez dziennikarzy poświadcza, że rząd wciąż był celem ataków w styczniu 2022, tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Węgrzy mieli już wiedzieć o ataku 30 grudnia 2021 roku, gdy szef MSZ Péter Szijjártóm przyjmował order od swojego rosyjskiego odpowiednika, Siergieja Ławrowa. Do tego czasu Rosjanie przejęli cały system resortu, czego próbowali dokonać od 2014 roku. Mimo tego Węgry nie podniosły publicznie tej sprawy i nie zgłosiły żadnej skargi na Rosję - zauważa Direkt36.
Direkt36 skonsultował sprawę z byłymi członkami tajnych służb, którzy potwierdzili, że za atakami stoją Rosjanie. Hakerzy mogą pracować dla rosyjskiej agencji bezpieczeństwa, Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), albo dla rosyjskiej agencji wywiadu wojskowego GRU.
Kilku informatorów z węgierskiego MSZ potwierdziło natomiast, że sprawa jest znana rządowym agencjom. Direkt36 poprosił o komentarz MSZ, MSW oraz gabinet premiera Węgier. Nikt z nich jednak nie odpowiedział. Po publikacji artykułu rzecznik MSZ skomentował sytuację tylko jednym zdaniem: Nie zwracamy uwagi na kłamstwa wyborcze. Węgrzy 3 kwietnia zdecydują o kształcie parlamentu, według sondaży zwycięży Fidesz, obecnie rządząca partia premiera Wiktora Orbana.