Twórcy od lat dokładają starań, aby kultowe gry sprzed lat nie pokryły się warstwą kurzu i były dostępne zarówno dla osób, które chcą przypomnieć sobie ulubioną grę z dzieciństwa, jak i dla młodszych graczy, których w dniu premiery niektórych tytułów być może nie było jeszcze nawet na świecie.
Jeśli szukacie starszych gier, to jednym z najlepszych adresów jest GOG.com. Na GOG-u znajdziemy mnóstwo tytułów retro, a w tym takie hity jak seria Heroes of Might & Magic czy DOOM II. Największą biblioteką gier z konsoli NES, którą w Polsce znamy jako Pegasusa, dysponuje Nintendo, choć aby skorzystać z zasobów Nintendo Switch Online musimy być posiadaczami konsoli tego producenta.
Wiele gier retro doczekało się wersji na smartfony. Znajdziemy je w sklepach Google Play Store i App Store. Innym (choć nie zawsze całkowicie legalnym) sposobem na zagranie w gry retro są emulatory. Dziś wiele z nich jest dostępnych online — oznacza to, że nie musimy instalować na komputerze żadnego programu, ani też samej gry.
Wiemy już, w jaki sposób zagrać w gry retro. A w które z nich warto zagrać podczas świąt? Wybraliśmy siedem produkcji, które — naszym zdaniem — najlepiej wytrzymały próbę czasu.
Super Mario Bros Nintendo
Każdy posiadacz Pegasusa (czyli polskiego "klona" NES-a) zagrał przynajmniej w dwie gry. Pierwszą z nich było Duck Hunt, czyli popularne "Kaczki". Drugą — Super Mario Bros. Stworzona przez Nintendo platformówka złotymi zgłoskami zapisała się w historii gier, a przygody sympatycznego hydraulika Mario i jego brata Luigiego wciąż są dla japońskiego koncernu żyłą złota.
Pomysł na rozgrywkę jest prosty. Wcielamy się w rolę tytułowego Mario i wyruszamy w prawą stronę ekranu, aby poznać świat Mushroom Kingdom, pokonać wrogie istoty i ocalić księżniczkę z rąk złego Bowsera. Zawsze, gdy jesteśmy już blisko zwycięstwa, okazuje się, że... księżniczka jest w innym zamku. Może tym razem uda wam się ją uratować?
Galaga Namco
Galaga to jeden z najstarszych zaprezentowanych przez nas tytułów. Gra została wydana w 1981 roku przez japońską firmą Namco i z miejsca stała się hitem na święcących wówczas triumfy automatach. Gracz wciela się w pilota statku kosmicznego, a jego celem jest eliminowanie hord wrogich jednostek.
Na przestrzeni lat Galaga doczekała się wielu mniej i bardziej udanych klonów. Gra na stałe weszła również do annałów popkultury. Wystarczy wspomnieć scenę z filmu Avengers, kiedy to Tony Stark przyłapuje jednego z pracowników agencji S.H.I.E.L.D na graniu w Galagę.
Prince of Persia Prince of Persia
Czy jest ktoś, kto nigdy nie zagrał w Prince of Persia? Przez dekady tytuł ten był niemal synonimem gry platformowej. Nie wszyscy wiedzą jednak, że przygody Księcia Persji, który chce uwolnić księżniczkę z rąk wezyra Jaffara, mogły nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Wszystko za sprawą twórcy gry Jordana Mechnera, który w pewnym momencie porzucił projekt i poinformował swoich wydawców ze studia Broderbund Software, że zamierza poświęcić się karierze w branży filmowej.
Na szczęście koniec końców Mechner zmienił zdanie, a w 1989 roku gra zadebiutowała na sklepowych półkach. Co ciekawe, animację głównego bohatera gry Jordan Mechner oparł na sfilmowanych przez siebie scenach walki i ruchu z udziałem swojego brata, Davida. Tym samym Prince of Persia stała się jedną pierwszych gier, w której wykorzystano technikę zwaną rotoskopią. Przygody Księcia Persji doczekały się licznych kontynuacji oraz filmowej adaptacji.
Heroes of Might & Magic III fot. Ubisoft
Choć jedna z najpopularniejszych serii gier w historii doczekała się już siedmiu odsłon, to jednak żadna nie spotkała się z tak ciepłym przyjęciem ze strony graczy, jak legendarna "Trójka". Przepiękna oprawa graficzna, znakomita muzyka, świetny gameplay i dobrze zrównoważone frakcje. Wydaje się, że firmie 3DO udało się znaleźć przepis na najdoskonalszą strategiczną grę turową w historii.
Lata mijają, a my wciąż wracamy do trzeciej odsłony Heroesów i trybu "Hot Seat" (przetłumaczonego w jednym z polskich wydań gry jako... Gorące Pośladki), który umożliwia wspólną zabawę kilku graczom. Może warto wstać od świątecznego stołu i w rodzinnym gronie rozegrać partyjkę?
Contra Contra
Każdy wielbiciel Sylvestra Stallone'a i jego filmowych dokonań choć raz marzył o tym, aby wcielić się w rolę pułkownika Johna Rambo. Taką niepowtarzalną szansę daje nam Contra, gra wydana w 1988 roku na konsolę NES. Wcielamy się tu w komandosa walczącego z terrorystami oraz kosmitami. Fabuła nie jest zbyt wysublimowana, ale sama rozgrywka dostarcza niesamowitej wręcz frajdy.
Chwilami frajda ta zmieniała się w irytację spowodowaną kolejnymi porażkami naszego bohatera. Kilka lat temu serwis IGN umieścił Contrę na liście najtrudniejszych gier w historii. Niecierpliwi mogli ułatwić sobie rozgrywkę, korzystając z kodów. Choć Contra sprawdza się znakomicie jako gra w trybie dla jednego gracza, to jednak swoją prawdziwą siłę pokazuje w trybie kooperacji, gdy w rolę dwóch żądnych krwi komandosów wcielaliśmy się wraz z siostrą, kuzynem lub kolegą.
Wolfenstein 3D Wolfenstein 3D
Nie bez powodu Wolfenstein 3D nazywany jest "dziadkiem" wszystkich strzelanek. To właśnie przygody Williama Blazkowicza, który rozprawia się z nazistami w hitlerowskiej twierdzy, rozpoczęły boom na gry FPP. Tytuł wydany w 1992 roku przez id Software zachwycał fenomenalną jak na tamte czasy grafiką oraz niesamowitą grywalnością. Wolfenstein 3D również dziś ma oddaną rzeszę fanów.
Rozgrywka polega na przemierzaniu mrocznych komnat i zakamarków i rozprawianiu się z wszelkiej maści wrogami. W twierdzy znajdują się tajne przejścia i skrytki, które zawierają potrzebne do przetrwania przedmioty, takie jak choćby amunicja czy apteczki pierwszej pomocy.
Mortal Kombat Midway Games
Tytuł Midway Games nie jest grą, która w szczególny sposób kojarzy się z atmosferą świąt. Nie zmienia to faktu, że Mortal Kombat to najsłynniejsza bijatyka w historii, na której całe pokolenie graczy połamało tysiące klawiatur i joysticków. Gra została wydana w 1992 r. na popularne wówczas automaty i niemal z miejsca stała się tytułem kultowym.
Mortal Kombat doczekało się kilku części i wydań na przeróżne platformy sprzętowe - od Amigi, przez PC-ty, a skończywszy na Sega Mega Drive. Były też kinowe adaptacje, które wielkiej chluby serii nie przyniosły. Najnowsza część gry - Mortal Kombat XI, zadebiutowała w 2019 roku.