Właściciel TikToka ma plan na wypadek bana. Nowa platforma Lemon8 robi furorę w USA

Należąca do ByteDance (właściciela TikToka) platforma społecznościowa Lemon8 otwiera się na Zachód i trzeba przyznać - robi to z przytupem. Społecznościówka ledwie weszła do USA i Wielkiej Brytanii, a już bije rekordy popularności w sklepach z aplikacjami.

Platforma społecznościowa Lemon8 powstała co prawda już dwa lata temu (udostępniono ją w marcu 2020 roku), ale do tej pory w Europie i USA była kompletnie nieznana. Apka była dostępna wyłącznie na kilku azjatyckich rynkach, a firma ByteDance (będąca jednocześnie właścicielem TikToka) przez dłuższy czas nie robiła nic, aby to zmienić. Nagły skok jej popularności dziwnym trafem zbiegł się z falą krytyki, jaka na Zachodzie spadła na TikToka. Trudno więc tutaj mówić o zbiegu okoliczności. 

Zobacz wideo Nie tylko GTA VI. Oto największe wycieki gier w historii [TOPtech]

Lemon8 bije rekordy popularności

Lemon8 (czytamy "lemonade", czyli lemoniada) to portal społecznościowy, który ma stanowić konkurencję dla Instagrama. Influencerzy, którzy mieli okazję z niej korzystać, określają aplikację jako połączenie Pinteresta i Instagrama z domieszką TikToka. Platforma pozwala więc publikować zabawne filmy i zdjęcia okraszone krótkimi opisami oraz hashtagami. Zaskakujące jest jednak to, że jeszcze kilka tygodni temu o istnieniu społecznościówki większość internautów nie miała zielonego pojęcia. Apka została udostępniona w USA zaledwie miesiąc temu, a dziś bije tam rekordy popularności. W poniedziałek Lemon8 zostało dziewiątą najpopularniejszą aplikacją w AppStore, obecnie zajmuje też drugie miejsce w kategorii "Lifestyle". W sklepie Google Play apka została z kolei pobrana już ponad 5 mln razy. Sukces godny pozazdroszczenia. Szczególnie że - jak zauważył serwis TechCrunch - nigdy wcześniej nie weszła nawet do listy 200 najpopularniejszych aplikacji. Oczywiście jednak za sukcesem stała zakrojona na wielką skalę kampania reklamowa właściciela TikToka, obejmująca m.in. opłacanie influencerów.

Lemon8 to plan awaryjny na wypadek blokady TikToka?

Nagłe otwarcie się Lemon8 na rynki zachodnie (na razie wyłącznie na USA i Wielką Brytanię, jednak udostępnienie platformy w kolejnych krajach jest zapewne kwestią czasu) radzi zasadne przypuszczenia, że "nowy" serwis społecznościowy ByteDance to plan awaryjny na wypadek blokady TikToka. Ten na razie musi zmagać się z ogromnymi problemami w wielu krajach z powodu podejrzeń o współpracę z władzami w Pekinie. Platforma już jakiś czas temu została całkowicie zablokowana w Indiach. USA, Kanada, Wielka Brytania i Unia Europejska wprowadziły z kolei ograniczenia w korzystaniu z TikToka, np. zakaz instalacji platformy na telefonach urzędników państwowych i polityków. Podobne zakazy są zapewne kwestią czasu w kolejnych państwach, m.in. w Polsce.

Więcej o: