Google miało uderzyć w ChataGPT w Europie. Nie uderzy, bo Amerykanie pogubili się w RODO

Google na ostatniej prostej wstrzymało uruchomienie chatbota Bard w Europie. Firma miała wprowadzić sztuczną inteligencję do szerokiego grona odbiorców na Starym Kontynencie jeszcze w tym tygodniu. Najwyraźniej amerykański gigant nie był w stanie odnaleźć się w gąszczu europejskich przepisów RODO.

Google zamierzał nareszcie udostępnić wyczekiwanego chatbota Google Bard szerokiemu gronu odbiorców w Europie. Nareszcie, bo Stary Kontynent to jedno z ostatnich miejsc na świecie, gdzie użytkownicy nie mają doń dostępu (jedynym innym dużym rynkiem, gdzie Bard nie działa, jest Kanada). Poza Europą Bard dostępny jest na terenie aż 180 krajów i terytoriów. Jego brak w naszym regionie, to efekt przede wszystkim niedostosowania chatbota do restrykcyjnych przepisów dotyczących ochrony prywatności (RODO) w EU, ale wiele wskazywało na to, że Google ostatecznie udało się uporać z problemem. Teraz dowiadujemy się jednak, że Europejczycy na Barda będą musieli poczekać jeszcze dłużej.

Zobacz wideo Te wynalazki zna cały świat. Wiedziałeś, że są dziełem Polaków? [TOPtech]

Google niespodziewane wstrzymał premierę swojego chatbota w Europie

Jak dowiedziało się bowiem Politico, Google miało w ostatniej chwili odwołać planowane na ten tydzień udostępnienie usługi na Starym Kontynencie. Firma niedawno zgłosiła irlandzkiej komisji ds. ochrony danych osobowych chęć uruchomienia usługi w UE, ale sprawa utknęła z powodu wątpliwości prawnych. Zastępca komisarza ds. ochrony danych Graham Doyle powiedział Politico, że w odpowiedzi na zgłoszenie Amerykanów irlandzki organ poprosił Google o dostarczenie dokumentacji dotyczącej m.in. oceny skutków uruchomienia Barda na prywatność Europejczyków oraz wyjaśnienia, w jaki sposób przedsiębiorstwo zamierza chronić informacje na temat swoich europejskich użytkowników. Zadał też firmie kilka pytań związanych ze zgodnością Barda z rozporządzeniem RODO. Dokumenty miały nie dotrzeć jednak do Irlandczyków na czas.

Google Bard wciąż niedostępny w PolsceGoogle Bard wciąż niedostępny w Polsce fot. zrzut ekranu ze strony bard.google.com

Doyle potwierdził, że irlandzka komisja wciąż czeka na wyjaśnienia Google, ale - gdy się pojawią - potraktuje sprawę priorytetowo. Jak stwierdził, to właśnie z tego powodu przedsiębiorstwo z Doliny Krzemowej musiało przełożyć planowaną na ten tydzień premierę na bliżej nieokreśloną przyszłość. Jak jednak dodał, kwestia wprowadzenia inteligentnego chatbota do UE w dalszym ciągu jest w toku, a Irlandczycy zamierzają na bieżąco dzielić się informacjami w tej sprawie z innymi organami ds. ochrony danych w krajach członkowskich Wspólnoty. "W maju ogłosiliśmy, że chcemy, aby Bard był szerzej dostępny, w tym w Unii Europejskiej, i że zrobimy to odpowiedzialnie, po konsultacji z ekspertami, organami regulacyjnymi i decydentami. Rozmawialiśmy w ramach tego procesu z regulatorami ds. prywatności, aby odpowiedzieć na ich pytania i usłyszeć opinie" - powiedział Politico rzecznik firmy Google.

Google Bard to model generatywnej sztucznej inteligencji, stworzony przez internetowego giganta jako odpowiedź na ChatGPT od OpenAI (mocno wspieranego przez Microsoft). Plany dotyczące chatbota Google po raz pierwszy udostępniło w styczniu br., a już w marcu narzędzie udostępniono publicznie w ograniczonym zakresie. W maju usługa trafiła do szerszego grona odbiorców na całym świecie. Google nie przyznało, jednak kiedy możemy spodziewać się jej w Europie. Na Starym Kontynencie od dawna jest jednak dostępny dla wszystkich zainteresowanych ChatGPT (z wyjątkiem terytorium Włoch). Miłośnicy Barda mogą skorzystać z niego wyłącznie przy wykorzystaniu sieci VPN.

Więcej o: