Apple Vision Pro w wersji luksusowej. Mają "wtopić się w otoczenie" za prawie 180 tys. zł

Na gogle mieszanej rzeczywistości od Apple będzie trzeba wydać nawet kilkanaście tysięcy złotych. Firma Caviar zajmująca się luksusowymi akcesoriami stwierdziła najwyraźniej, że ta kwota nie brzmi jeszcze zbyt odstraszająco. Zamierza bowiem oferować edycję specjalną Apple Vision Pro w cenie niezłego samochodu prosto z salonu.

Caviar specjalizuje się w przerabianiu elektroniki dla mas na wyjątkowe ozdoby dla bogaczy, którym nie żal kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy dolarów na odrobinę luksusu. I tak możemy zamówić sobie, chociażby Samsunga Galaxy S23 lub iPhone'a 14 Pro wykonanego z tytanu i 24-karatowego złota z dodatkiem kamieni szlachetnych. Wariantów nie brakuje, a niektóre są naprawdę wymyślne. Do tego mamy smartfony tematyczne. Ich obudowy designem nawiązują m.in. do Steve'a Jobsa, Elona Muska, Mike'a Tysona, Elżbiety II, Beatlesów, a nawet... papieża Franciszka. Wszystko wykonane z najlepszych i najbardziej luksusowych materiałów i oczywiście w rekordowo wysokich cenach. 

Zobacz wideo Ten sprzęt poraża wydajnością (i ceną). Co potrafi nowy MacBook Pro? [TOPtech]

Apple Vision Pro z 24-karatowego złota. Gogle za 40 tys. dolarów

Teraz Caviar postanowiło wziąć na warsztat nowe gogle Apple Vision Pro, które już same w sobie kosztują fortunę. Podstawowa cena urządzenia od Apple to 3499 dolarów, co po obecnym kursie daje trochę ponad 14 tys. złotych (i to bez podatków). Caviar stwierdził jednak, że okulary amerykańskiego producenta są wykonane ze zbyt pospolitych materiałów, by trafiły do kolekcji prawdziwych wielbicieli luksusu. W sprzedaży pojawi się więc "poprawiona" wersja Apple Vision Pro CVR Edition, którą każdy chętny będzie mógł już bez obaw położyć obok złotego iPhone'a i unikatowego rolexa na pokładzie swojego luksusowego jachtu.

Urządzenie ma cieszyć oczy wyjątkową stylistyką i materiałami najwyższej jakości. Pospolita obudowa od Apple zostanie zastąpiona 24-karatowym złotem z dodatkiem tytanu. Podobne materiały dostanie zewnętrzny akumulator urządzenia. Pasek do mocowania gogli na głowie stworzono z kolei ze skóry firmy Connolly Leather, która ubiera brytyjski dwór królewski i u której wyroby zamawia Rolls-Royce. Co więcej, pojawi się dodatkowa, wykonana oczywiście ze złota klapka, która ma zasłonić oczy właściciela gogli, gdy uzna on, że potrzebuje więcej prywatności. Klapkę w razie potrzeby będzie można jednak zdjąć. 

 

Zdaniem firmy Caviar, Apple Vision Pro dopiero w takim kształcie stają się "szczytem technologii i stylu". Co więcej, materiały wyjątkowej jakości mają pozwolić okularom od Apple... wtopić się w nasze otoczenie. "To wizjonerskie urządzenie oferuje nie tylko zaawansowane funkcje, ale stanowi też dzieło sztuki, płynnie wtapiające się w twoją przestrzeń osobistą" - tłumaczy Caviar. To wszystko w dość okazyjnej cenie 39 900 dolarów (trochę ponad 162 tys. zł). Oczywiście od ceny początkowej (za same gogle), która wynosi 3499 dolarów. Razem trzeba będzie więc wysupłać przynajmniej 180 tys. zł. No chyba, że Caviar zrobi w międzyczasie jakąś ulepszoną edycję poprawionych gogli.

A czasu ma jeszcze sporo, bo - wedle zapowiedzi - gogle od Apple pojawią się w sprzedaży dopiero na początku 2024 roku. Wersja CVR trafi do klientów dopiero jesienią 2024 roku, ale z zamówieniem swojego egzemplarza lepiej się pospieszyć - na rynek trafią tylko 24 sztuki luksusowych gogli. Niestety biorąc pod uwagę fakt, że oryginalne urządzenie od Apple ma być dość ciężkie, "ulepszona" wersja ze złota i tytanu może ważyć tyle, że mało kto zdecyduje się założyć ją na głowę.

Więcej o: