W czwartek wieczorem Elon Musk i Linda Yaccarino (prawa ręka Muska i obecna szefowa X) po raz pierwszy od przejęcia portalu przez tego pierwszego zorganizowali wspólne spotkanie z pracownikami. Miliarder podzielił się z zespołem X swoimi planami i postawił przed pracownikami ważny cel.
Treść rozmowy oczywiście wyciekła do sieci, dzięki czemu wiemy teraz, jakie plany ma wobec użytkowników Elon Musk. Okazuje się, że właściciel społecznościówki chce, aby portal X ostatecznie zastąpił nam banki. Zdaniem miliardera, X powinien umożliwić swoim użytkownikom zajęcie się każdym aspektem ich życia dotyczącym pieniędzy - od ich przechowywania, przez przelewy i płatności po opłacanie rachunków, a nawet inwestycje.
Jak pisze The Verge, Musk stwierdził, że użytkownicy będą zaskoczeni, "jak potężna jest to funkcja". - Kiedy mówię o płatnościach, tak naprawdę mam na myśli całe życie finansowe danej osoby - mówił podczas spotkania swoim pracownikom miliarder. Tłumaczył, że chodzi mu nie tylko o pieniądze, ale również o na przykład obrót papierami wartościowymi. - Nie chodzi o to, że będziesz mógł wysłać [poprzez X - red.] 20 dolarów znajomemu. Chodzi o to, że nie będziesz już potrzebował konta w banku - wyjaśnił Musk.
Linda Yaccarino przyznała, że firma planuje wdrożenie funkcji finansowych w X jeszcze w 2024 roku, z czym zgodził się Elon Musk. "Oszalałbym, gdybyśmy nie wydali tego przed końcem [2024] roku" - dodał miliarder. Firma X Corp. już od pewnego czasu stara się pozyskać licencję na oferowanie usług finansowych (na razie tylko w Stanach Zjednoczonych) i zdaniem Muska powinna ona zostać przyznana "w najbliższych kilku miesiącach".
Zgodnie z dalekosiężnym planem Elona Muska, portal X ma stać się finalnie "aplikacją do wszystkiego" ("the everything app"). Dawny Twitter będzie jedynie jednym z elementów całego imperium usługowego, które chce zbudować jego obecny właściciel. Wszystko oczywiście po to, abyśmy my, użytkownicy spędzali na X możliwie najwięcej czasu.