Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że pracowanie w czasie studiów ma gigantyczną zaletę. Są nią oczywiście pieniądze. Dzięki pracy jesteśmy w stanie nie tylko samodzielnie się utrzymać, ale i pozwolić sobie na znacznie więcej, niż w przypadku korzystania np. tylko ze stypendium.
To jednak nie wszystko. Odpowiednio dobrana praca może dać znacznie więcej korzyści niż tylko te finansowe. Przede wszystkim pozwala zebrać odpowiednie doświadczenie. I to, nawet jeśli nie jest to praca w zawodzie, który chcemy wykonywać w przyszłości.
Dodatkowe zajęcie podczas studiów uczy bowiem odpowiedzialności, terminowości, sumienności i dobrej organizacji czasu, co dla przyszłego pracodawcy będzie niezwykle istotne. Widząc, że aplikant łączył pracę ze studiami rekruter może podejrzewać, że trafił na dobrze zorganizowanego pracownika i bardziej przychylnym okiem spojrzy na jego list motywacyjny.
Wielu pracodawców szuka osób z nawet niewielkim (ale jednak) doświadczeniem, a więc praca w zawodzie podczas studiów nie tylko dobrze wygląda w CV, ale i w praktyce pomaga znaleźć kolejne zatrudnienie lub otrzymać wyższe wynagrodzenie na start. Rekruter wie również, że ma do czynienia z osobą, która już w czasie studiów nie traciła czasu, ale rozpoczęła zdobywanie doświadczenia zawodowego. To kolejna gigantyczna zaleta.
Tematem zdobywania doświadczenia zawodowego w praktyce warto zająć się jednak już na etapie szukania studiów licencjackich. Im wcześniej zaczniemy pracę, tym lepiej, a dobranie uczelni w taki sposób, aby pozwalała na pogodzenie nauki z pracą, jest kwestią bardzo istotną.
Warto zatem zwrócić szczególną uwagę na to, w jaki sposób dana uczelnia podchodzi do studentów, którzy w czasie kształcenia, chcą jednocześnie pracować. Wyrozumiali wykładowcy i idący na rękę studenta dziekanat to dopiero część sukcesu. Elastyczny plan studiów, możliwość dostosowania godzin zajęć do swojego planu dnia czy wykorzystanie nowych technologii podczas kształcenia to kolejne cechy, na które warto zwrócić uwagę.
Jako dobry przykład takiej uczelni można tu wymienić Wyższe Szkoły Bankowe, czyli największą grupę prywatnych uczelni wyższych w Polsce. Co ciekawe pozwala ona wybór studiów hybrydowych, czyli nauki częściowo zdalnie -z domu, a częściowo z uczelni, co jest ogromnym ułatwieniem dla każdego studenta. Nic dziwnego, że - jak wynika ze statystyk - aż 85 proc. studentów WSB łączy pracę i naukę.
Kluczem do pogodzenia aktywności zawodowej i kształcenia się na uczelni wyższej jest odpowiednie zorganizowanie swojego czasu. Dobre połączenie grafiku w pracy z planem zajęć na uczelni jest niezwykle istotne, by móc aktywnie studiować i nie zaniedbywać jednocześnie obowiązków zawodowych.
Jeśli pracodawca nie daje zbyt wielu możliwości dostosowania grafiku do planu zajęć w szkole wyższej, warto poprosić uczelnię o możliwość przesunięcia niektórych ćwiczeń lub wykładów na inną godzinę. W przypadku WSB dziekanaty układają plany w sposób przyjazny studentowi. Oznacza to, że uczący się mają możliwość dostosowania swojego planu w taki sposób, aby studia połączyć z grafikiem w pracy i życiem prywatnym.
Warto pamiętać też, aby szanować swój czas, bo przy jednoczesnej pracy i nauce bardzo często będzie go nam brakować. Jeśli tak zwanego okienka między zajęciami nie uda się uzupełnić wykładem czy ćwiczeniami, może warto ten czas poświęcić na pracę (o ile to możliwe) lub naukę. Z kolei gdy pracę zaczynamy np. w południe, dobrze jest zapisać się na zajęcia na uczelni w godzinach przedpołudniowych lub skupić się wtedy na przygotowaniu do testu lub egzaminu.
W sytuacji, gdy zajęć na uczelni nie da się idealnie połączyć z grafikiem w pracy, warto poprosić wykładowcę np. o przepisanie do innej grupy zajęciowej. Jeśli rozumie on potrzeby studenta, najczęściej pozwoli na zamianę, aby lepiej dostosować termin zajęć do planu tygodnia studenta.
Szczelnie wypełniając cały dzień, unikniemy pracy i nauki w późnych godzinach wieczornych i w nocy. Ten czas lepiej pozostawić sobie na sprawy prywatne oraz sen. A wypoczynek jest niezwykle istotny, aby mieć siłę na kolejny dzień pełen aktywności.
Jeśli tylko pracodawca pozwala nam na pracę zdalną, warto skorzystać z tej możliwości i zabrać ze sobą laptopa na uczelnię. Nie zawsze uda się wyeliminować dłuższe przerwy pomiędzy zajęciami, a ten czas wykorzystać można na pracę. Zwłaszcza że większość uczelni dysponuje miejscami, gdzie można w spokoju usiąść ze swoim laptopem i myszką.
Jeśli mamy podzielną uwagę i charakter pracy na to pozwala, można też słuchać wykładu w biurze lub podczas pracy zdalnej. Na wielu uczelniach - ze względu na pandemię – zajęcia wciąż odbywa się online, a wykłady są transmitowana w internecie, co oznacza, że wystarczy smartfon lub laptop i słuchawki, aby uczestniczyć w wykładzie, nie będąc na uczelni. Takie łączenie zadań to znacznie lepsze rozwiązanie, niż nieprzychodzenie na wykłady z powodu braku czasu.
Kolejna rzecz to m.in. nowoczesne przyjazne podejście uczelni, którą przyszły student zamierza wybrać. Nie każda szkoła wyższa i nie każdy wykładowca rozumie potrzeby studentów i ze zrozumieniem podchodzi do jego aktywności zawodowej. Dobrze jest więc wybrać uczelnię, która szanuje czas studenta, pomaga mu w znalezieniu pracy i pozwala na łatwiejszy start w przyszłość zawodową.
Dla przykładu na uczelniach Wyższych Szkół Bankowych studenci mają możliwość załatwienia wielu studenckich spraw zdalnie. Niezależnie od tego, czy student akurat pracuje, czy wypoczywa w domu, wiele rzeczy może zrobić online. Brak konieczności każdorazowego dojeżdżania na uczelnię i stania w kolejkach do dziekanatu to ogromna oszczędność czasu i wygoda.
Co więcej, w WSB sam plan zajęć obowiązkowych jest układany w taki sposób, aby zdobyć niezbędną i - co ważne praktyczną - wiedzę oraz umiejętności, które pozwolą odnaleźć się na wymagającym rynku pracy.
Widzimy więc, że łączenie nauki ze zdobywaniem doświadczenia zawodowego w pracy jest możliwe, i to nawet gdy mówimy o pracy na pełen etat lub większą część etatu. Istotne jest jednak, aby dobrać uczelnię, która rozumie i szanuje potrzeby studenta. Podejście wspierające aktywność zawodową i ułatwiające rozpoczęcie pierwszej pracy pozwolą znacznie łatwiej pogodzić naukę z wykonywaniem obowiązków służbowych.