Ta mapa miała być dowodem na dobry stan powietrza w Polsce. Entuzjastom umknął ważny szczegół

Media społecznościowe obiegła mapa stworzona przez pracowników Copernicusa, programu obserwacji Ziemi prowadzonego przez Komisję Europejską. Mapa miała być dowodem na to, że emisja dwutlenku węgla w Polsce nie jest tak dużym problemem, jak twierdzą ekolodzy. Tymczasem nie przedstawia ona danych dotyczących tego gazu, a dwutlenku azotu.

Ochrona środowiska i katastrofa klimatyczna to sprawy zbyt ważne, aby pisać o nich tylko w Piątki. Na Gazeta.pl będziemy o nich pisać codziennie, wszystkie tematy znajdziecie w specjalnym dziale Środowisko.

Po tym, jak Unia Europejska zgodziła się na szczycie w Brukseli na neutralność klimatyczną do 2050 r. i Polska nie zobowiązała się do realizacji tego celu, premier Mateusz Morawiecki spotkał się z falą krytyki.

W mediach społecznościowych zaczęła jednak krążyć mapa, która miała być dowodem na to, że emisja dwutlenku węgla nie jest w Polsce tak dużym problemem, tak jak w innych krajach - tak w każdym razie opisywali niektórzy ją udostępniający.

Dwutlenek azotuDwutlenek azotu https://www.copernicus.eu/en/media/images/nitrogen-dioxide-over-europe-0

Nie CO2, a NO2

Tymczasem nie pokazuje ona emisji CO2, a obecność dwutlenku azotu (NO2), który choć jest groźny dla zdrowia, nie jest zaliczany do grupy gazów cieplarnianych (w przeciwieństwie do podtlenku azotu). Mapę przygotowali pracownicy Copernicusa, programu obserwacji Ziemi prowadzonego przez Komisję Europejską we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. Mapa prezentuje dane z okresu kwiecień 2018 - marzec 2019 r.

Jak wynika z badań Eurostatu, Polska odpowiada natomiast za emisję ponad 10 proc. dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. Na pierwszym miejscu znajdują się Niemcy, na drugim - Wielka Brytania.

Co więcej, w 2018 r. polskie miasto - Jaworzno - znalazło się w raporcie Air Visual na piątym miejscu wśród europejskich miast pod względem stężenia pyłu PM2,5. Na trzynastej lokacie znalazły się Katowice, na piętnastej Otwock, a na dalszych m.in. Kędzierzyn-Koźle, Kraków, Radom i Żyrardów.

Na chaos informacyjny zwrócił uwagę Piotr Woźny, Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do spraw programu "Czyste Powietrze". Podkreślił, że stan powietrza w Polsce pozostawia wiele do życzenia, głównie za sprawą "mieszanki rakotwórczego benzoapirenu oraz pyłów PM10 i PM2,5".

 Czym jest dwutlenek azotu?

"Tlenki azotu powstają w wyniku wysokotemperaturowego spalania paliw, przede wszystkim ze źródeł komunikacyjnych (samochody, statki, maszyny ciężkie, itp.) ale również podczas produkcji energii" - czytamy na stronie internetowej Uniwersytetu Wrocławskiego. Tlenki azotu powstają też przy spalaniu węgla brunatnego (takim węglem opalana jest na przykład polska Elektrownia Bełchatów).

Dwutlenek azotu może podrażniać drogi oddechowe, a nawet przyczyniać się do rozwoju astmy.

Zobacz także: Zdrowotny ogród. Te rośliny oczyszczą powietrze w domu

Zobacz wideo
Więcej o: