Jeże występują w klimacie umiarkowanym, również na terenie Polski. To, co wyróżnia je na tle innych zwierząt, to możliwość hibernacji w okresie zimowym w przygotowanej leśnej ściółce bądź stertach liści. Z zimowego snu budzą się, gdy temperatura powietrza wynosi około 10-15 stopni Celsjusza. Przedwczesne wybudzenie może grozić poważnym konsekwencjami, gdyż zwierze nie jest w stanie ponownie hibernować, a przy tym traci energię do przetrwania pory zimowej.
Czytelniczka opisuje: Jeż wygrzebany z kryjówki przez psa w środku zimy
Bardzo często zdarza się, że ich kryjówki są rozgrzebywane przez inne zwierzęta. Tak znalazła na podwórku jeża jedna z naszych czytelniczek. Zwierzę zostało prawdopodobnie wygrzebane przez psa. Kobieta zabrała jeża do domu. Jak opisuje, "był najpierw w chłodnym ganku a teraz grzeje się przy ciepłej butelce z wodą". Jeż nie pije jednak wody ani nie je podanej mu kociej karmy, co zaniepokoiło czytelniczkę.
Jeż znaleziony zimą. Ekspert radzi, jak mu pomóc
- Jeż nie jest w stanie ponownie hibernować, gdyż nie są to zwierzęta przystosowane do życia w takich warunkach. To jest śmiertelne zagrożenie do jeża. Nawet jeśli jest on zahibernowany, to rozgrzebane legowisko nie będzie go zagrzewać w odpowiedni sposób, więc bardzo dobrze, że został wzięty do domu. Niezłym pomysłem jest powolne rozgrzewanie, gdyż pozwoli to uniknąć szoku termicznego. Przede wszystkim powinniśmy dać mu coś do picia oraz przekazać do ośrodka rehabilitacyjnego - tłumaczy Oktawian Szwed z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Jeżurkowo.
Ekspert wyjaśnia, że powodem tego, że zwierzę nie je może być fakt, że w czasie hibernacji zmienia się fizjologia zwierzęcia i inaczej pracuje jego układ pokarmowy. W przypadku znalezienie zwierzęcia najważniejsze podanie jest płynów, gdyż w czasie hibernacji traci ono wodę. Jeśli chodzi o podawanie karmy, to powinna być ona lekkostrawna, dla zwierząt z problemami gastrycznymi.
Ekspert: Pani zareagowała dobrze. Jeż musi trafić do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt
- Pani zareagowała dobrze, ale osoba prywatna nie powinna się nim zajmować na dłuższą metę, więc jeż powinien jednak trafić do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt. Nie wiadomo, czy nie potrzebuje on pomocy weterynaryjnej lub nie ma uszkodzeń na ciele - wyjasnia Oktawian Szwed, dodając, że osoby mają obowiązek reagować, kiedy życia zwierzęcia jest zagrożone.
Na stronie internetowej Fundacji Primum znajduje się lista ośrodków rehabilitacji dzikich zwierząt. Na terenie całego kraju jest ich około 90, zajmują się pomocą różnych gatunków zwierząt. Na stronie znajdują się także ich dane kontaktowe.
