Dostaniemy w sklepie zwrot za plastikowe butelki. Bez paragonu. Rząd planuje system kaucyjno-depozytowy

Rząd planuje wprowadzenie kaucji za butelki, zapowiedział Jacek Ozdoba z ministerstwa środowiska. Prowadzone są rozmowy z przedsiębiorcami, którzy mieliby stworzyć system kaucyjno-depozytowy. Państwo zakłada, że do zwrotu butelek nie będzie potrzebny paragon.

Gościem wtorkowego "Newsroom WP" był Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska i Klimatu. Jednym z tematów była propozycja Warsaw Enterprise Institut, by wprowadzić nową opłatę depozytową podobną do kaucji, na jednorazowe opakowania z aluminium i plastiku. Polityk na pytanie o to, czy będziemy mieli w Polsce system kaucyjno-depozytowy na butelki i opakowania do recyklingu potwierdził, że prowadzone są tej materii rozmowy. 

Będziemy mieli system kaucyjny w Polsce. Jestem jego entuzjastą i badania pokazują, że bardzo duże grono Polaków również. Z przedsiębiorcami już się konsultowaliśmy, mamy zebrane założenia i czekamy na to, aż będę mógł tę propozycję przedstawić.

- powiedział Ozdoba. 

Prezentacja automatu do zwrotu plastikowych butelek w urzędzie miasta w Krakowie Pieniądze za opakowania po napojach. 95 proc. Polaków chce kaucji zwrotnej

Kaucja za butelki niedługo w Polsce

Sekretarz stanu MKiŚ pytany o wysokość kaucji, unikał odpowiedzi. Zwrócił jednak uwagę, że na zachodzie jest to 25-50 eurocentów. Gospodarz programu naciskał, by polityk podał, czy ma być to 50 groszy, czy raczej 2 zł, ale Jacek Ozdoba powiedział jedynie, że będzie to zależne od rodzaju i stanu opakowania - czy będzie to butelka szklana, czy plastikowa, jaki będzie miała kolor. Wskazał również,  że w niektórych krajach jest to regulowane odgórnie, a w innych nie ma stałych stawek. Na koniec polityk dodał jeszcze, że system ma zostać stworzony tak, by nie potrzeba było paragonu, by oddać opakowanie i uzyskać kaucję

Zobacz wideo Problem plastiku i opakowań jednorazowych. „Tu pandemia zrobiła dużo złego”

Przedsiębiorcy są na tak, ale chcą sami stworzyć system

WP o stanowisko w tej sprawie spytało także Marcina Nowackiego, wiceprezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Nowacki zauważa, że jeśli ma być to system stworzony przez przedsiębiorców, to otwiera to płaszczyznę do szczegółowych rozmów, m.in. na temat tego, jakie opakowania mają być przedmiotem tego systemu. 

Plastikowe butelki mogą posłużyć do budowy dróg Biedronka, Lidl czy Kaufland zawiązały Polski Pakt Plastikowy

W naszym założeniu można w dowolnym miejscu oddać opakowanie, ale chcielibyśmy, aby punkty handlowe, zwłaszcza małe, nie miały obowiązku, żeby taki system prowadzić, bo czasami nie są na to przygotowani, nie mają miejsca

- wyjaśnia Nowacki. Chwilę później doprecyzował, że duże punkty handlowe miałyby obowiązek odbioru opakowań, a mniejsze - dowolność w tej materii. Jeśli jednak byłaby potrzeba postawienia takiego punktu w lokalizacji, gdzie sklep nie ma miejsca na składowanie opakowań, przedsiębiorcy chcieliby, by ustawiać w takich miejscach automaty.

Więcej o: