Australia. Młody humbak utknął w sieci na rekiny. Akcja ratunkowa trwała dwa dni [WIDEO]

Australijscy ratownicy morscy pracowali w środę i czwartek nad uwolnieniem młodego wieloryba zaplątanego w pułapkę na rekiny na Gold Coast w Queensland. Ekolodzy alarmują, że sieci te zabijają nie tylko rekiny, ale też inne morskie zwierzęta.

Najpierw próbę ratunku podjęli surferzy, którzy w środę natrafili na uwięzionego walenia. Gdy ich pomoc nie przynosiła rezultatów, wezwali na miejsce przedstawicieli organizacji Sea World i Departamentu Rybołówstwa Queensland.

Australia. Ratownicy uwolnili humbaka. Zwierzę może kontynuować migrację

Zaplątane zwierzę zawodziło i desperacko uderzało ogonem o powierzchnię morza, próbując usunąć sieci na rekiny. Na filmie z akcji widać ratowników próbujących przecinać sieci za pomocą tyczek z ostrzami na końcu. Sieć była obciążona dwiema kotwicami, co dodatkowo utrudniało zadanie.

 

Woda w nocy była zbyt wzburzona, więc zdecydowano się przerwać akcję. Dzięki umieszczonemu na wielorybie urządzeniu śledzącemu można było kontynuować ją w czwartek rano - tym razem z powodzeniem. Ratownicy przekazali, że niewielkiej części sieci nie udało się usunąć, ale wieloryb pływał już swobodnie, a eksperci stwierdzili, że może bezpiecznie kontynuować swoją migrację wzdłuż wybrzeża, o czym poinformowała stacja 9News.

Zobacz wideo Orka z francuskiego oceanarium mówi ludzkim językiem

Uwolniony waleń to młody, mierzący osiem metrów humbak, czyli długopłetwiec oceaniczny. Dorosłe osobniki osiągają od 14 do 17 metrów długości oraz do 45 ton masy. "BBC Wildlife Magazine" tłumaczy, że humbaki są z natury łagodnymi i nieagresywnymi zwierzętami, więc jest bardzo mało prawdopodobne, aby wyrządziły jakąkolwiek krzywdę człowiekowi. Te ogromne zwierzęta bywają jednak bardzo ciekawskie i czasem zbliżają się do łodzi.

Sieci na rekiny. Czemu służą?

Sieci na rekiny są rozmieszczane w pobliżu plaż, by ograniczyć ataki rekinów na pływaków. Jak wyjaśnia portal The Animal Reader, sieci nie stanowią jednak zwyczajnej bariery - pułapki zaprojektowane są w taki sposób, by rekiny utykały w nich, a nie mogąc się uwolnić - w końcu umierały.

Serwis zwraca uwagę, że w sieciach giną nie tylko rekiny, ale i wieloryby, delfiny, żółwie czy płaszczki. Rozwiązanie to spotyka się również z krytyką ekologów i działaczy na rzecz praw zwierząt, którzy uznają sieci za "nieetyczne i szkodliwe dla morskiego ekosystemu".

Eksperci wskazują na alternatywne sposoby radzenia sobie z rekinami: nadzorowanie ich za pomocą dronów, helikopterów, stacji nasłuchowych, a także używanie odstraszających rekiny urządzeń osobistych oraz bębnów SMART - nowej technologii opracowanej przez australijski Departament Przemysłu Pierwotnego (DPI). Jak tłumaczą ekolodzy, rozwiązania te są "wydajniejsze, bardziej innowacyjne i nie zabijają zwierząt".

Więcej o: