W rozmowach ze stroną polską Czesi chcą wrócić do projektu umowy z września ubiegłego roku. Jesienią negocjacje prowadzone ze strony czeskiej przez poprzedni rząd zawieszono. Jak wówczas informowano, powodem był brak zgody co do możliwości wypowiedzenia dwustronnej umowy. Porozumienia nie przyniosło też listopadowe spotkanie polskiej ministerki klimatu i środowiska Anny Moskwy z ustępującym czeskim ministrem środowiska Richardem Brabcem.
Nowa czeska ministerka Anna Hubaczkova chce uzgodnić w rozmowach z Polską ostateczny kształt porozumienia. Jej zdaniem porozumienie powinno opierać się na ustaleniach z września.
Ta umowa zawiera wszystkie zapisy chroniące nasze interesy w zakresie ochrony środowiska. Nasze stanowisko w tej sprawie pozostaje aktualne
- powiedziała Anna Hubaczkova.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Kolejną rundę polsko-czeskich rozmów w sprawie Turowa zaplanowano na wtorek (18 stycznia). Według czeskiej minister spotkanie delegacji obu państw powinno odbyć się w Warszawie. Dotąd negocjacje prowadzono w Pradze.
"Komisja Europejska zaczęła już naliczać karne odsetki w związku z Turowem" - przekazała na Twitterze korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Kara za niewstrzymanie wydobycia w kopalni została nałożona na Polskę przez TSUE we wrześniu. Rząd PiS do chwili obecnej kary nie uiścił.
Ponadto Bloomberg podał w środę po południu, że Unia Europejska przygotowuje się do wstrzymania wypłat środków dla Polski w związku z niezapłaconą karą. Pieniądze mają być potrącane z wypłat budżetowych, a nie z tych przeznaczonych na realizację Krajowego Planu Odbudowy.