W lutym w całym kraju pojawiły się billboardy, na których informowano, że "Opłata klimatyczna Unii Europejskiej to aż 60 proc. kosztów produkcji energii". Nie było to prawdą, czemu zaprzeczała sama Komisja Europejska. W Gazecie.pl pisaliśmy natomiast, że całą akcję sponsorowały państwowe spółki, za którymi stał Jacek Sasin. Kampanię zleciło Towarzystwo Gospodarcze Polskie Elektrownie, a konkretnie pięciu jego członków. To spółki państwowych producentów energii: Tauron Wytwarzanie, Enea Wytwarzanie, Enea Połaniec, PGE GiEK oraz PGNiG Termika.
W środę 23 lutego aktywiści z Akcji Demokracji, organizacji Rodzice dla klimatu, Extinction Rebelion Polska oraz Fundacji Frank Bold złożyli skargi do UOKiK na spółki energetyczne. Skargi złożono w centrali UOKiK w Warszawie, ale także w delegaturach w Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
Podanie mocno zawyżonego udziału kosztu uprawnień do emisji CO2 to najbardziej rzucający się w oczy, ale tylko jeden z kilku elementów dezinformacji, której TAURON dopuścił się wobec swoich klientów, czyli aż 5 mln gospodarstw domowych w Polsce
- mówił przy składaniu skargi na Tauron na początku lutego Bartosz Kwiatkowski, dyrektor Fundacji Frank Bold, cytowany przez portal ngo.pl.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Nie tylko Tauron przekazał fałszywe informacje detalistom. Dlatego też aktywiści złożyli zawiadomienia do UOKiK o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających interesy klientów i klientek również przez Grupę PGE, Eneę oraz Polenergią.
Wcześniej skargę na Tauron i PGE złożyła Fundacja Frank Bold, która poinformowała, że w środę skargi składali klienci spółek energetycznych.
Przedsiębiorcy nie mogą kłamać i dezorientować klienta. W kampanii polskich elektrowni doszło do całego szeregu naruszeń zbiorowych praw konsumentów
- zauważa Fundacja. Z tego też powodu aktywiści nakłaniają do wysłania skarg do prezesa UOKiK. W tym celu przygotowali wzór pisma i stronę, na której należy jedynie podać dane, by złożyć dokument. Jest dostępna pod TYM adresem.