Od poniedziałku wędkarze z województwa lubuskiego informują o licznych śniętych i martwych rybach w Odrze. Jak pisze "Gazeta Lubuska", wędkarze nie mają wątpliwości, że woda została zatruta, a straty w rybach można liczyć w tonach.
- Woda ma specyficzny zapach i barwę. Ryby po prostu się podusiły z braku tlenu - mówią wędkarze w rozmowie z dziennikiem.
"W Odrze katastrofa - tajemnicza śmierć tysiąca ryb? Żadna to tajemnica, że rzeka zatruwana i w skutek regulowania pozbawiona naturalnych zdolności oczyszczania tak wygląda. Czas na naturalne rzeki. Czas na Odrę!" - pisze na Twitterze Koalicja Czas na Odrę.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Odra umiera, nie tylko z braku wody. Okolice Cigacic 09.08.2022 godz. 7:00 - katastrofa. Te ryby, które nie padły, pływają w agonii. To nie są ryby, które spłynęły z góry rzeki. Ogromne bolenie, szczupaki, które pływają jak w amoku łapiąc tlen z powierzchni wody. Ryb są setki. Woda w rzece mętna z kożuchami piany o zapachu chloru i szamba. Padniętych ryb są tysiące" - pisze na Facebooku senator Wadim Tyszkiewicz.
Jak zaznacza, śnięte ryby występują także na odcinku Odry w Bytomiu Odrzańskim, Sandaczach, Linach, Boleniach, Oławie, Głogowie i Bytomiu Odrzańskim.
W mediach społecznościowych pojawiło się też zdjęcie martwego bobra sfotografowanego w Odrze:
"Ze względu na zatrucie rzeki Odry silnie trującym mezytylenem, w okolicach miejscowości Otawa do czasu otrzymania oficjalnych wyników badań wód rzeki Odry na terenie naszego Okręgu, zwracamy się z apelem o niezabieranie złowionych ryb w celach konsumpcyjnych oraz nie pojenie wodą z rzeki Odry zwierząt z własnych gospodarstw domowych" - pisze z kolei portal Nasze Słubice.
Portal powołuje się na komunikat Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Gorzowie Wielkopolskim. Nie wiadomo skąd instytucja ma informacje o substancji, mogącej stanowić zatrucie.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze pobrał próbki wody do badania na kilku odcinkach. Wyniki mają zostać podane w najbliższych dniach.