Francja zakazała krótkich lotów. Ale nie dla bogaczy. Ci mogą latać prywatnymi odrzutowcami

Francja oficjalnie wprowadziła w życie zakaz lotów na krótkich dystansach. Tam, gdzie można dotrzeć w ciągu 2,5 godziny pociągiem, nie będzie można polecieć samolotem. Przepisy nie dotyczą jednak prywatnych odrzutowców.

Zakaz ujęto w przepisach klimatycznych z 2021 roku i w praktyce obowiązywał od dłuższego czasu. Linie lotnicze poprosiły jednak Komisję Europejską o sprawdzenie, czy takie przepisy są zgodne z prawem - pisze thelocal.com. Ta dała zielone światło już w grudniu, ale projekt musiał przejść jeszcze konsultacje społeczne. Dlatego dopiero we wtorek 23 maja 2023 roku francuskie Ministerstwo Transportu wydało oficjalny dekret w tej sprawie. 

Zobacz wideo Nocne połączenia kolejowe w Europie? Ekspert: Alternatywa dla samolotu

Francja zakazała krótkich lotów jeśli do celu można dotrzeć w ciągu 2,5 godziny pociągiem

Początkowo strona społeczna oraz aktywiści proponowali i naciskali, by zakaz obejmował trasy, które można pokonać pociągiem w ciągu sześciu godzin. Ostatecznie stanęło na zakazie krajowych lotów samolotami, jeśli do celu można dotrzeć pociągiem w ciągu dwóch i pół godziny. To oznacza, że przepisy dotkną w zasadzie tylko trzech tras - między paryskim lotniskiem Orly a Nantes, Lyonem i Bordeaux.

Lotnisko Czekasz na oferty "last minute"? To lepiej przestań. Koniec ery tanich lotów

Przepisy mają dotyczyć również lotów z przesiadkami. Precyzują ponadto, że pociąg na tej trasie musi jeździć często, muszą być punktualne i być w stanie obsłużyć wszystkich pasażerów, którzy w innym wypadku lecieliby samolotem. Musi istnieć  też możliwość odbycia podróży w tę i z powrotem z uwzględnieniem ośmiu godzin spędzonych w miejscu docelowym. Plan został już uzgodniony z Air France, co było elementem pakietu wsparcia dla linii lotniczych w pandemii. 

Krótkie loty prywatnymi odrzutowcami wciąż są legalne

Przepisy dotyczą jedynie lotów komercyjnych i nie dotkną lotów prywatnymi odrzutowcami. W parlamencie trwają jeszcze rozmowy w tej sprawie. Posłowie Zielonych wzywają do całkowitego zakazania małych prywatnych lotów. Natomiast minister transportu Clément Beaune w ubiegłym miesiącu chce od przyszłego roku wprowadzenia wyższych opłat klimatycznych od takich podróży. 

Prywatny odrzutowiec, zdjęcie ilustracyjne Z Krakowa do Katowic. Samolotem. Mamy problem z odrzutowcami

Elity we Francji wyjątkowo chętnie korzystają z prywatnych odrzutowców, a ich ilość jest nad Sekwaną największa w Europie. Co dziesiąty lot w 2019 roku we Francji był lotem prywatnym odrzutowcem. W połowie przypadków podróż była nie dłuższa niż 300 mil (482 km). Francuski minister transportu powiedział, że kraj nie może więcej tolerować superbogaczy latających swoimi samolotami, podczas gdy społeczeństwo tnie emisji, by radzić sobie z kryzysem energetycznym i katastrofą klimatyczną.

Z raportu Transport and Environment, europejskiej federacji czystego transportu wynika, że prywatne samoloty zanieczyszczają środowisko 14 razy bardziej niż komercyjne loty w przeliczeniu na pasażeromilę i 50 razy bardziej niż pociągi. Odrzutowiec Stevena Spielberga w ciągu dwóch miesięcy licząc od czerwca, spalił paliwo warte aż 117 tys. euro.  

Więcej o: