Duże owady pchają się do mieszkań. "Skąd to się bierze i co to jest? Nie dajemy rady". Mogą żądlić

"Podpowiedzcie, skąd to się bierze i co to jest, bo pojawia mi się to w kuchni i tylko w kuchni nawet do ośmiu razy dziennie" - napisała mieszkanka Warszawy. W Polsce pojawiły się żądlące owady, które coraz częściej wybierają mieszkania jako swoje miejsce pobytu. Dodatkowym atutem jest ich niepokojący rozmiar.

W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o niepokojących owadach w mieszkaniach. Ich wygląd sprawia, że wiele osób zastanawia się, czy mogą być niebezpieczne. Ich cechą charakterystyczną jest zdolność do żądlenia i rozmiary. Czy rzeczywiście jest powód do obaw?

Zobacz wideo Sposób na uciążliwe muchy? Potrzebne są woda i monety

W mieszkaniach pojawiły się niepokojące owady. Mieszkanka Warszawy zamieściła zdjęcie

O sprawę niepokojących owadów w mieszkaniu zapytała pani Katarzyna na grupie zrzeszającej mieszkańców Bródna w Warszawie. "Sąsiedzi podpowiedzcie, skąd to się bierze i co to jest, bo pojawia mi się to w kuchni i tylko w kuchni nawet do ośmiu razy dziennie. Spotkaliście się z czymś takim? Już nie dajemy rady, koty wariują, polują, wszystko w kuchni pozrzucane, przy tej pogodzie nie idzie mieć zamknięte okno. PS długość około 5 cm". Kobieta zamieściła zdjęcie, z którego wynika, że problemem jest gliniarz naścienny.

Czy gliniarz naścienny jest niebezpieczny? Występuje coraz częściej w Polsce

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", gliniarz naścienny to dużego rozmiaru żądłówka, która pojawiła się w Polsce w latach 60. ubiegłego wieku. Początkowo był rzadko spotykany i głównie występował w południowo-wschodniej części Polski. Od kilku lat obserwuje się zwiększenie liczebności tego owada, najpewniej na skutek ocieplenia klimatu. Gliniarz naścienny nie jest agresywny i nie atakuje bez wyraźnego powodu. Jeżeli zachowamy dystans i nie będziemy go prowokować, najprawdopodobniej odleci. Jeżeli dojdzie do ukąszenia, nie jest ono bolesne. Jego ubarwienie może sugerować, że jest szerszeniem lub osą, ale w rzeczywistości różni się od tych owadów. Występuje nie tylko na łąkach i w lasach, ponieważ jest często spotykany w miastach, nawet blisko domów.

Według doniesień portalu przyrodaswietokrzyska.pl gliniarz naścienny posiada charakterystyczny długi, jaskrawo żółty stylik, który łączy tułów z odwłokiem. Nasadowe człony czułków oraz odnóża są podobnej barwy. Owad prowadzi samotniczy tryb życia. Samica lepi gniazdo z mułu i gliny, które zbiera najczęściej na brzegach zbiorników wodnych. Gliniarz naścienny posiada jad, którym jest w stanie sparaliżować pająka. Później upolowany owad jest spożywany lub umieszczany w gnieździe dla larw jako zapas pożywienia. 

Więcej o: