Pierwszy kosmiczny huragan na Ziemi. Wirująca plazma i deszcz elektronów

Naukowcom do tej pory udawało się zaobserwować kosmiczne huragany w niskich częściach atmosfery na takich planetach jak Mars, Jowisz czy Saturn. Teraz okazało się, że to zjawisko astronomiczne występuje także na naszej planecie.

Odkrycie kosmicznego huraganu na Ziemi jest pierwszym takim w historii. Zjawisko zostało zarejestrowane w 2014 roku, ale wówczas nie było pewności, czym właściwie jest.

Kosmiczny huragan na Ziemi. Wirująca plazma 

Astronomowie po raz pierwszy w historii zaobserwowali kosmiczny huragan na Ziemi w 2014 roku, w górnych częściach ziemskiej atmosfery. Jednak odkrycie, że mieli do czynienia właśnie z tym zjawiskiem, potwierdzili dopiero teraz, w 2021 roku.

Analiza naukowców pozwoliła na stworzenie obrazu 3D ukazującego niecodzienne zjawisko. Huragan tworzyła ogromna masa wirującej plazmy - gazu o bardzo wysokiej temperaturze, o średnicy tysiąca kilometrów. Huragan unosił się  kilkaset kilometrów nad Biegunem Północnym. W przeciwieństwie do zwykłego huraganu, zamiast wodnego deszczu, towarzyszył mu deszcz elektronów.

Kilka sekund po rozerwaniu wahadłowca na strzępy Wiedzieli, że Challenger wybuchnie. Zignorowano ich

Czym jest kosmiczny huragan? 

Zaobserwowany siedem lat temu huragan to wir osiągający potężne rozmiary i poruszający się z ogromną prędkością. Przypomina to zjawisko występujące w niższych warstwach atmosfery, które powoduje ulewy i silny wiatr. - Do tej pory nie byliśmy pewni, czy kosmiczne huragany składające się z plazmy w ogóle istniały, więc udowodnianie takiego faktu, dzięki tak niezwykłej obserwacji, to coś niewiarygodnego - powiedział prof. Mike Lockwood. Odkrycie, którego udało się dokonać pracownikom Uniwersytetu w Reading, może sugerować, że kosmiczne huragany są znacznie powszechniejsze, niż sądzono.

Zobacz wideo Łazik NASA wylądował na Marsie i przesłał pierwsze zdjęcia z jego powierzchni
Więcej o: