SLS, czyli Space Launch System, to projektowana od ponad dekady potężna rakieta nośna NASA, która w przyszłości ma pozwolić zabrać ludzi ponownie na Księżyc i po raz pierwszy na inną planetę Układu Słonecznego (Marsa). NASA liczy, że w pełni zastąpi wahadłowce kosmiczne, których przestano używać w 2011 roku.
Budowa rakiety obfitowała oczywiście w wiele trudności. Koszty projektu rosły lawinowo, a na pierwszy start rakiety czekaliśmy latami. Dopiero w 2021 roku po raz pierwszy pokazano zdjęcia SLS w pełnej krasie i przeprowadzono kluczowy test, który otworzył drogę do pierwszego lotu w kosmos. Teraz ma on się stać faktem.
NASA zaplanowała bowiem pierwszy lot rakiety w kosmos na 29 sierpnia (poniedziałek). Agencja zakłada zmieszczenie się w dwugodzinnym oknie startowym, które zacznie się o godz. 8:33 czasu lokalnego. Oczywiście nie oznacza to, że pierwszy lot SLS w ogóle odbędzie się w sierpniu. Możliwe, że (z różnych powodów) konieczne będzie przesunięcie startu misji.
W środę rakietę przetransportowano już na stanowisko 39B w Centrum Kosmicznym Johna F. Kennedy'ego na Przylądku Canaveral. Przeniesienie mierzącego prawie 100 metrów olbrzyma z pobliskiego budynku montowni i ustawienie w pozycji gotowej do startu zajęło inżynierom NASA bagatela 10 godzin.
Nie była to pierwsza taka wycieczka, bo rakieta SLS pojawiała się już na stanowisku 39B m.in. w marcu i czerwcu br., ale wtedy wyłącznie na potrzeby testów. Za nieco ponad tydzień ma polecieć z niego w kosmos. Co ciekawe będzie to pierwsze od 2009 roku wykorzystanie stanowiska 39B, gdy wystrzelono z niego prototyp rakiety Ares I jeszcze w ramach przerwanego w 2010 roku programu Constellation (jego głównym celem również był powrót na Księżyc).
Sukces pierwszego startu rakiety Space Launch System jest kluczowy dla NASA z perspektywy powodzenia całego programu Artemis. Jego głównym celem jest ponowne wysłanie astronautów na Księżyc (w tym pierwszej kobiety), a w dalszej perspektywie również budowa bazy księżycowej i wreszcie załogowy lot na Marsa.
Zanim jednak to nastąpi, SLS wyrwie się ziemskiej grawitacji i wyniesie w stronę Księżyca statek kosmiczny Orion (Orion Multi-Purpose Crew Vehicle) w ramach misji Artemis 1. Celem misji jest wejście na orbitę wokółksiężycową, a po kilku dniach powrót na Ziemię. Lot będzie oczywiście bezzałogowy - NASA chce sprawdzić, jak sprawuje się SLS i Orion w realnych warunkach w kosmosie i podczas wchodzenia w atmosferę naszej planety.
W ramach misji Artemis 2 (w 2024 roku) Orion zabierze już na pokład czworo astronautów, którzy okrążą Księżyc i wrócą na Błękitną Planetę. Lądowanie załogi na Srebrnym Globie planowane jest dopiero w ramach misji Artemis 3 w 2025 roku.
Start rakiety SLS i pierwszej misji Artemis będziemy opisywać na stronie głównej Gazeta.pl