"Dziś opłakujemy odejście Walta Cunninghama: amerykańskiego żołnierza piechoty morskiej, patrioty i astronauty Apollo. Cunningham spędził 11 dni na niskiej orbicie okołoziemskiej podczas misji Apollo 7, pierwszego załogowego lotu Apollo. Odegrał kluczową rolę w sukcesie naszego programu lądowania na Księżycu" - przekazała we wtorek NASA.
Rodzina astronauty przekazała, że Cunningham zmarł w szpitalu "z powodu komplikacji po upadku" - podaje NBC News. Agencja NASA nie zamieściła tej informacji w swoim oficjalnym komunikacie.
Walter Cunningham był ostatnim żyjącym członkiem załogi statku Apollo 7. W 1963 roku dołączył do NASA jako członek trzeciej klasy astronautów. Przed przydziałem do załogi Apollo 7 był głównym członkiem załogi Apollo 2, której lot został anulowany w 1966 roku - wyjaśnia amerykańska agencja kosmiczna w komunikacie.
Więcej informacji ze świata nauki przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W 1968 roku Cunningham razem z Walterem Schirrą i Donnem Eisele wykonali 11-dniowy lot na niskiej orbicie wokół Ziemi. Celem tej misji było wykonanie testowych manewrów statku Apollo, które miały kluczowe znaczenie dla załogowego lotu na Księżyc w 1969 roku. Załoga pomyślnie wykonała osiem testów.
Jak podaje NASA, Cunningham był szefem oddziału Skylab w Dyrekcji Załóg Lotniczych. Na tym stanowisku był odpowiedzialny za dane operacyjne dla pięciu głównych elementów załogowego sprzętu kosmicznego, dwóch różnych pojazdów nośnych i 56 głównych eksperymentów składających się na program Skylab.
Cunningham przeszedł na emeryturę w NASA w 1971 roku. Kierował wieloma organizacjami technicznymi i finansowymi. Pracował na wyższych stanowiskach kierowniczych w firmach Century Development, Hydrotech Development i 3D International. Cunningham był także długoletnim inwestorem i przedsiębiorcą, organizował małe firmy i prywatne firmy inwestycyjne.