21-metrową rakietę z dziewięcioma satelitami wystrzelono nad Atlantykiem z samolotu boeing 747 o zmienionym przeznaczeniu. Maszynę nazwano "Cosmic Girl", a na jej pokładzie znalazła się rakieta LauncherOne - pisze Reuters.
Wielka Brytania. Nieudany start rakiety z satelitą
Samolot wystartował z Kornwalii. To mógł być pierwszy przypadek wystrzelenia na orbitę obiektu po starcie maszyny z terytorium Wielkiej Brytanii i Europy. Dotychczas satelity produkowane w Zjednoczonym Królestwie były wysyłane w kosmos dzięki współpracy z zagranicznymi centrami spoza Europy.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Niestety ze względu na bliżej nieokreśloną anomalię, rakieta nie osiągnęła orbity. Start rakiety oglądały tysiące ludzi, którzy wiwatowali, gdy się unosiła. Po ogłoszeniu porażki tłum szybko się rozszedł.
W brytyjski projekt zaangażowana jest amerykańska firma Virgin Orbit, założona przez sir Richarda Bransona. Brytyjski przedsiębiorca zlecił przerobienie jednego ze swoich starych samolotów pasażerskich w taki sposób, aby był on zdolny wynieść rakietę. Spółka początkowo poinformowała na Twitterze, że Launcher One doleciała do orbity, ale wpis został później usunięty.
W nadchodzących dniach rząd i różne organy, w tym Virgin Orbit, przeprowadzą dochodzenie
- powiedział Matt Archer, Commercial Space Director w brytyjskiej Agencji Kosmicznej.
Nie wiadomo jak porażka misji wpłynie na kolejną próbę wyniesienia satelity na orbitę. Dyrektor generalny Virgin Orbit, Dan Hart, powiedział dziennikarzom w niedzielę, że firma ma nadzieję wynieść satelity w kosmos jeszcze przed końcem 2023 roku.
Kolejna kosmiczna porażka Virgin
To kolejna europejska próba, która się nie udała. Podobny los spotkał w grudniu rakietę Vega-C włoskiej produkcji, którą próbowano wystrzelić z Gujany Francuskiej pod koniec grudnia ubiegłego roku.
To też dopiero druga misja Virgin Orbit, która się nie udała od czasu startu pierwszej rakiety firmy w 2020 roku. Oprócz tego firma zaliczyła cztery udane starty.
