Prawie 17 mln bezrobotnych Amerykanów. Liczba nowych wniosków o zasiłek wyniosła 6,6 mln

Kolejne fatalne dane z rynku pracy w USA. W ciągu ostatnich trzech tygodni liczba Amerykanów starających się o zasiłek osiągnęła prawie 17 milionów. Oznacza to, że 10 proc. siły roboczej zarejestrowało się w urzędach pracy jako osoby bezrobotne.

Liczba nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych w USA wyniosła aż 6,6 mln w tygodniu zakończonym 4 kwietnia 2020 roku, poinformował Departament Pracy. Oznacza to spadek o 261 tys. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Wówczas odnotowano prawdziwy rekord w postaci niemal 6,87 mln (po rewizji w górę o 219 tys.) nowo rejestrowanych bezrobotnych.

Zobacz wideo Największy kryzys tego pokolenia?

Liczba wniosków o zasiłek złożonych na przełomie marca i kwietnia przekroczyła szacunki ekonomistów. Analitycy spodziewali się bowiem, że będzie ich 5,25 mln. Średnia za ostatnie cztery tygodnie wyniosła 4,27 mln, a zatem wzrosła o 1,6 mln wobec skorygowanych danych z poprzedniego tygodnia.

"To efekt elastycznego rynku pracy. W USA łatwo zwalniać, ale i łatwo będzie zatrudniać, gdy kryzys minie" - skomentowali sytuację ekonomiści banku ING.

Zanosi się na potężny skok stopy bezrobocia w USA

Przypomnijmy jednak, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych pomiędzy 15 a 21 marca już była druzgocąca. Wówczas Amerykanie takich wniosków złożyli aż 3,3 mln. W tygodniu od 22 do 28 marca, po zrewidowaniu danych, wnioski o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 6,87 mln osób w USA. Teraz mamy ponad 6,6 mln, co razem daje prawie 16,8 mln wniosków o zasiłek w ciągu zaledwie trzech tygodni (to ponad 10 proc. siły roboczej). 

Jak podaje CNN, z tak fatalnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy nie mieliśmy do czynienia jeszcze nigdy. Dla lepszego zobrazowania sytuacji, w czasach Wielkiego kryzysu w latach 1929-33 pracę straciło 8,6 mln Amerykanów, ale w ciągu dwóch lat. 

Ekonomiści spodziewają się, że w związku z utratą miejsc pracy miesięczna stopa bezrobocia osiągnie szybko dwucyfrowy poziom, w porównaniu z 4,4 proc. w marcu. Przykładowo ci z  Bank of America przewidują, że do czerwca będzie to 15,6 proc. W takim wypadku powrót wskaźnika bezrobocia do stanu sprzed pandemii może potrwać przynajmniej kilka lat. Analitycy liczą jednak, że ożywienie po obecnym spowolnieniu będzie szybsze niż długotrwałe odrodzenie po poprzednich dużych załamaniach koniunktury. Wszystko jednak zależeć od tego, kiedy pandemia koronawirusa zostanie powstrzymana.

Więcej o: