400 górników zakażonych koronawirusem. GIS interweniuje na Śląsku. "Większy problem niż DPS-y"

Koronawirus w kopalniach staje się większym problemem niż w domach pomocy społecznej - przyznaje rzecznik ministerstwa zdrowia. Liczba górników zakażonych COVID-19 wzrosła do 400. Trzy placówki musiały zaprzestać wydobycia.

Epidemia koronawirusa staje się coraz większym zagrożeniem dla kopalń. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, oficjalnie poinformował, że już u 400 górników potwierdzono infekcję COVID-19.

Zobacz wideo Pracownicy Poczty Polskiej wciąż nie wiedzą, w jaki sposób dostarczą pakiety wyborcze. 'Niezakończony proces legislacyjny nie ułatwia sprawy'

Główny Inspektor Sanitarny interweniuje. Koronawirus wśród górników

- Dlatego też zdecydowano o pilnym spotkaniu ministra zdrowia z szefem GIS w kwestii sytuacji na Śląsku. - Dzisiaj mamy kolejną kopalnię, kopalnię Bobrek, w której mamy dość dużo przypadków zakażenia koronawirusem - dodał Andrusiewicz.

Rzecznik resortu zdrowia przyznał, że kopalnie stanowią coraz większy problem. - To jest większy problem niż domy pomocy społecznej - stwierdził.

Niektóre kopalnie wstrzymują wydobycie. Powodem koronawirus

Epidemia koronawirusa zmusiła niektóre kopalnie do wstrzymania wydobycia. Tak jest w przypadku Sośnicy, gdzie kwarantanną objęto 110 pracowników, a u 43 potwierdzono pozytywny wynik.

Podobne decyzje podjęły kopalnie Murcki-Staszic w Katowicach i Jankowice w Rybniku. W pierwszej potwierdzono 94 przypadki koronawirusa, w drugiej 132. Przerwa w pracy potrwa przynajmniej do 10 maja.

Pracownicy energetycznych gigantów chronieni?

Przedstawiciele branży górniczej zapewniają, że wdrożyli procedury, które mają zapewnić odpowiednią ochronę pracowników. Warto przypomnieć, że w Polsce działają nie tylko kopalnie węgla kamiennego.

Czytaj też: Od 6 maja żłobki i przedszkola otwarte. Jakie zasady obowiązują? Kto ma pierwszeństwo?

- Zdrowie i bezpieczeństwo całego naszego personelu, w tym pracowników kopalń ropy naftowej i gazu ziemnego, a także innych obiektów technologicznych, ma dla nas zawsze kluczowe znaczenie -  zapewnia cytowana przez Salon24.pl Magdalena Zegarska, wiceprezes zarządu PGNiG. - Wprowadziliśmy procedury pozwalające zminimalizować ryzyko zarażenia i zapewniające zachowanie nieprzerwanych dostaw gazu i ciepła - dodaje. Doniesień o przypadkach koronawirusa w kopalniach PGNiG brak.

Więcej o: