Zasiłek solidarnościowy to rozwiązanie, jakie chce wprowadzić rząd, aby pomóc osobom, które straciły pracę w trakcie pandemii. Wiele osób w bardzo dotkliwy sposób odczuło skutki wprowadzonych za sprawą koronawirusa obostrzeń, związanych przede wszystkim z zamrożeniem gospodarki. Z pomysłem tego rodzaju pomocy dla osób, które utraciły źródło dochodu w okresie pandemii, wyszedł na początku maja, w swoim wystąpieniu wyborczym, Prezydent Andrzej Duda, mówiąc:
(...) Ten dodatek solidarnościowy to 1200 złotych dla każdego bezrobotnego, który stracił pracę w wyniku tego kryzysu. Na trzy miesiące. Po to, by miał dodatkowe zabezpieczenie w okresie, gdy będzie tej pracy szukał
W kwestii zasiłku solidarnościowego, na dzień dzisiejszy nie zostało wypracowane ostateczne stanowisko, co do tego komu będzie przysługiwał, nieoficjalnie mówi się jednak o dwóch koncepcjach:
Ze względu na fakt, iż trwają jeszcze prace nad wprowadzeniem przepisów, które regulowałyby przyznawanie dodatku solidarnościowego, nie jest wiadome od kiedy na tego rodzaju pomoc będzie można liczyć. Projekt zmian w tym zakresie trafił już do Sejmu, zatem w najbliższych dniach można się spodziewać bardziej precyzyjnych wiadomości w tym temacie. Planuje się jednak, aby świadczenie było wypłacane przez 3 miesiące, by umożliwić osobom pozbawionym zatrudnienia jak najszybszy powrót do pracy.
Mimo, iż nie ma jeszcze konkretnego rozwiązania dla dodatku solidarnościowego, wiadomym jest oficjalnie, iż zasiłek dla bezrobotnych wzrośnie. Jak poinformowała w programie "Debata dnia" minister minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg:
Mamy przygotowane rozwiązania, które lada moment zostaną pokazane. Pan premier i pan prezydent zapowiedzieli, że będzie podniesiony zasiłek dla bezrobotnych i będzie. Myślę, że możemy już dziś powiedzieć, że będzie to 1200 zł
Choć wysokość zasiłku dla bezrobotnych wzrosła, ostateczna kwota będzie zależała od stażu pracy. Osoby ze stażem krótszym niż 5 lat otrzymają 960 zł brutto, a te, które mają powyżej 5 i poniżej 20 lat pracy, 1200 zł brutto. Najwięcej, bo 1440 zł brutto, dostaną ci, którzy są na rynku pracy od ponad 20 lat. Na wprowadzenie zasiłku trzeba będzie jednak jeszcze chwilę poczekać. Rząd tłumaczy, że czekał z podwyższeniem świadczeń, by nie zachęcać pracodawców do zwolnień w trakcie epidemii koronawirusa. Nowe stawki zasiłków mają zacząć obowiązywać od 1 lipca 2020 roku.