Tarcza antykryzysowa pozwoliła pracodawcom na obniżkę wynagrodzeń w sytuacji, gdy ich obroty odpowiednio spadły z powodu epidemii COVID-19. Wszystko po to, by - jak argumentuje rząd - chronić kolejne miejsca pracy przed likwidacją. Pracodawcy mogą więc ciąć pensje o 20% lub 50% pod warunkiem, że nie będzie ona niższa od najniższej krajowej.
W zapisach tarczy antykryzysowej nie było jednak zapisu dotyczącego zasiłku macierzyńskiego. W czym zatem tkwi problem? Zmieniając prawo nie dokonano korekty zasad wyliczania wysokości zasiłku macierzyńskiego.
Zasiłek macierzyński oblicza się na podstawie średniej wynagrodzenia z ostatnich przepracowanych 12 miesięcy. Przysługuje on rodzicom spełniającym odpowiednie kryteria, które nie uległy zmianie w związku z kolejnymi tarczami antykryzysowymi. W ostatnich miesiącach wiele firm zdecydowało się na cięcia płac by uzyskać rządowe subwencje. Rezultatem tego jest praktyka w związku z którą zasiłek macierzyński wylicza się także z miesięcy w których rodzic pobierał pensję ograniczoną o 20 lub 50%. Obniża to wysokość świadczenia tym samym wpływając na pogorszenie sytuacji materialnej wielu rodzin. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli urlop macierzyński i wypłata świadczenia z tego tytułu rozpoczęła się przed obniżką pensji w danej firmie, jego wysokość nie zostanie zmniejszona.
Zasady przyznawania zasiłku macierzyńskiego i obliczania jego wysokości można znaleźć TUTAJ.
Na Facebooku powstała już grupa zrzeszająca kilkaset osób pokrzywdzonych w związku z luką w specustawie. Niektóre z kobiet opisują, że przyznane im świadczenie jest nawet o 1000 zł niższe od przewidywanego.
Rzecznik Praw Obywatelskich w ostatnich dniach interweniował u prezesa ZUS w sprawie zasiłków macierzyńskich, ale też w związku z zasiłkiem chorobowym w innym kontekście. Chodzi o opóźnienia w wypłacie świadczeń i brak środków, które w obliczu ograniczeń związanych z epidemią mogłyby dać szansę na egzekwowanie należności. Dodatkowo w związku z zapisami tarczy antykryzysowej stanowi, że jeżeli ma to miejsce w okresie zagrożenia epidemicznego - ZUS nie ma obowiązku wypłaty odsetek.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło interpretację problemu w zgodzie z istniejącym stanem prawnym, który przyczynia się do obniżenia wysokości zasiłku macierzyńskiego. Argumentacja opiera się na tym, że zasiłek macierzyński jest wynagrodzeniem za utracony zarobek matek. Ten zaś w sytuacji obowiązywania tarczy antykryzysowej i tak byłby niższy.