Koronawirus. Restauracje zamknięte po godz. 22. RMF: Obostrzenia mają dotyczyć całego kraju

Restrykcje dotyczące godzin funkcjonowania restauracji, barów i kawiarni mają dotyczyć całego kraju.

Jak ustalili dziennikarze RMF FM, rząd nie zamierza poprzestawać na wprowadzeniu zakazu działalności lokali gastronomicznych po godz. 22 tylko w strefach czerwonych. Kiedy na zewnątrz ochłodzi się jeszcze bardziej, obostrzenia mają objąć cały kraj. Po godz. 22 możliwe ma być tylko wydawanie jedzenia na wynos.

Adam Niedzielski: Lokale gastronomiczne to "imprezownie"

O zamykaniu lokali na dwie godziny przed północą w strefach czerwonych minister zdrowia mówił w niedawnym wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej"Adam Niedzielski przyznał, że jest to rozwiązanie, które pojawiło się w innych krajach i Polska wzięła z tego przykład.

Zobacz wideo Widmo kolejnego lockdownu. Czy gospodarka go wytrzyma?

- Wieczorami lokale gastronomiczne to często tzw. imprezownie. Okazuje się niejednokrotnie, że bary czy puby są wykorzystywane do obchodzenia zakazu działalności klubów i dyskotek - po godz. 22 puszcza się w nich muzykę i organizuje imprezę. Idzie jesień i biesiadowanie na wolnym powietrzu, gdzie ryzyko zakażenia jest mniejsze, nie będzie już możliwe. Klienci w naturalny sposób przeniosą się do lokalu, gdzie atmosfera sprzyja zakażaniu - wyjaśniał minister zdrowia.

Czy grozi nam kolejny lockdown?

Adam Niedzielski pytany przez "Rz" o możliwość powrotu do lockdownu, jaki znamy z wiosny, powiedział, że "lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju nie jest rozważany".

- Nie wykluczam scenariusza, że powiaty w strefie czerwonej będą odczuwać jeszcze bardziej dotkliwe obostrzenia, bo taka jest logika konstrukcji samych stref. [...] Nie straszmy się lockdownem. Reagujemy w sposób celowany i proporcjonalny na poziomie powiatowym" - przyznał szef resortu zdrowia.

Więcej o: