Milion samochodów elektrycznych w Polsce? Resort Morawieckiego ma obawy co do projektu ustawy

Polski rząd stawia na samochody elektryczne - już za kilka lat w naszym kraju ma być ich milion. W osiągnięciu tego celu ma pomóc Plan Rozwoju Elektromobilności oraz specjalna ustawa. Resort finansów ma poważne obawy co do jej wpływu na budżet państwa.

Projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych przygotowało Ministerstwo Energii, obecnie znajduje się ona w konsultacjach społecznych. Swoje opinie ujawniły też wczoraj inne resorty i ważne urzędy. Kierowany przez Mateusza Morawieckiego Ministerstwo Finansów uważa, że ustawa może mieć negatywne skutki dla finansów państwa, które należy jeszcze raz przeanalizować.

Ryzykowny projekt, obciąży budżet

"Ww. projekt przewiduje bardzo duże skutki dla sektora finansów publicznych, w tym budżetu państwa" - pisze resort w swoim stanowisku. Ministerstwo Finansów podkreśla, że nie uważa, że sam wprowadzenie projektu jest bezzasadne, ale "jak inne nowatorskie przedsięwzięcia obarczony jest ryzykiem wpisanym w samą jego istotę - jako zagadnienia dotyczącego zdarzeń przyszłych, niepewnych". Według resortu w związku z tym "należałoby przedstawić bardziej szczegółowe informacje w zakresie źródeł danych, przyjętych założeń oraz dokonanych obliczeń".

Inną kwestią, którą podnosi Ministerstwo Finansów, są możliwe problemy ze środkami z UE. Polska musi nadal konsolidować finanse publiczne, bo wprawdzie procedura nadmiernego deficytu wobec nas zawieszona przez Komisję Europejską, ale nie całkowicie uchylona.

"Jeżeli Rada UE stwierdzi, że Polska nie podjęła skutecznych działań do redukcji nadmiernego deficytu, może do doprowadzić do ograniczenia dostępu do środków Europejskich Funduszy Strukturalnych i Inwestycyjnych w okresie programowania 2014-2020" - obawia się resort.

Projekt ustawy o elektromobilności zakłada m.in, że w Polsce powstanie około 6 tys.  punktów ładowania normalnej mocy i ok. 400 szybkich punktów ładowania, punkty ładowania miałyby być zwolnione od podatku od nieruchomości. W projekcie są też zachęty do korzystania z takich właśnie samochodów, jak zezwolenie na jazdę buspasami, darmowy postój w strefach płatnego parkowania czy zerowa stawka akcyzy dla aut elektrycznych.

Czytaj więcej na ten temat: Będzie można jeździć buspasami i wszędzie parkować za darmo. Jest tylko jeden warunek - samochód elektryczny

Szereg zastrzeżeń Ministerstwa Finansów

Co ciekawe jednak, Ministerstwo Finansów wcale nie ma zastrzeżeń co do samej propozycji braku akcyzy. Proponuje tylko zastąpić zapis o zerowej stawce zapisem o zwolnieniu z akcyzy - tak, by nie trzeba  było składać deklaracji podatkowej, co też tworzyłoby dodatkowe koszty po stronie organów podatkowych. Zauważa też, że w Ocenie Skutków Regulacji zabrakło informacji co do tego, jak zmniejszą się dochody budżetowe z tytułu podatku akcyzowego od samochodów osobowych.

Inne zapisy jednak budzą większe obawy. Oto niektóre z nich:

- Ministerstwo Finansów uważa, że nie jest zasadne wprowadzenie możliwości korzystania z buspasów przez samochody elektryczne. Według resortu utrudni to ruch pojazdów komunikacji zbiorowej.

- Zabrakło określenia zasad i źródeł finansowania budowy punktów ładowania drogowego transportu publicznego.

- Ryzykowny jest zapis, że operator punktu ładowania, który ma po określonym czasie przekazywać taki punkt gminie, może żądać od tej gminy zwrotu nakładów koniecznych, jeśli nie uda się ich pokryć korzyściami. "Operator nie będzie musiał dbać o wielkość kosztów budowy ogólnodostępnego punktu ładowania, gdyż brak korzyści z tego tytułu zostanie zrekompensowany przez gminę, co w konsekwencji spowoduje zwiększenie wydatków w sektorze finansów publicznych" - pisze MF.

- Krótkie terminy na spełnienie założeń dotyczących liczby punktów ładowania i udziału samochodów elektrycznych we flocie centralnych organów administracji publicznej (ma to być 10 proc. od 2020 roku). Ministerstwo Finansów uważa, że ten okres należy wydłużyć, także ze względu na obciążenia finansowe.

- Wątpliwości ws. zasad finansowania procesu przygotowania gminnych planów rozmieszczenia punktów ładowania. Resort finansów pisze, że może warto rozważyć wykorzystanie już istniejącej infrastruktury i budować punkty ładowania na stacjach paliw, co obniżyłoby koszty.

- Zwolnienie z podatku od nieruchomości w zakresie tak szerokim jak zakłada projekt, negatywnie wpłynęłoby na budżety gmin, do których wpływa ten podatek.

- Resort finansów zauważa, że "należy wskazać konkretnie w ramach limitów jakich części budżetowych będą sfinansowane zadania ujęte w projekcie". W tym momencie w Ocenie Skutków Regulacji zawarto jedynie ogólny zapis, że wydatki budżetu państwa zostaną potencjalnie zrównoważone większymi wpływami dzięki rozwojowi przemysłu motoryzacyjnego.

Resort przedstawia jeszcze wiele innych zastrzeżeń, także formalnoprawnych.

Konsultacje publiczne w sprawie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych mają potrwać do końca tego miesiąca. Ustawa może wejść w życie na początku przyszłego roku.

Więcej o: