Minister Rafalska potwierdza - możliwe "500 plus dla emerytów". Ale nie każdy dostanie

- Pracujemy w resorcie nad rozwiązaniem, które wesprze emerytów. To mógłby być np. roczny dodatek dla emerytów w wysokości np. 500 zł dla tych seniorów, którzy otrzymują do 1500 zł brutto miesięcznie emerytury - powiedziała "Super Expressowi" Elżbieta Rafalska, minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

- Pracujemy w resorcie nad rozwiązaniem, które wesprze emerytów. To mógłby być np. roczny dodatek dla emerytów w wysokości np. 500 zł dla tych seniorów, którzy otrzymują do 1500 zł brutto miesięcznie emerytury – powiedziała „Super Expressowi” Elżbieta Rafalska, minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Rafalska wypowiedzią dla "Super Expressu" potwierdza doniesienia „Gazety Prawnej” z czerwca, który napisał o takich planach w PiS. Wówczas dziennik pisał, że dodatek 500 zł co roku dla emerytów miałby być wypłacany w okolicach Bożego Narodzenia.  

Czytaj więcej: PiS ma nowy pomysł na zdobycie serc emerytów. Da im 500 plus?

Koszt programu „DGP” szacował na 4,5 mld zł rocznie, ale taka kwota obowiązywałaby, gdyby dodatek otrzymywali wszyscy emeryci - ich obecnie w Polsce jest ok. 9 mln. Gdyby, zgodnie z sugestią minister Rafalskiej, „500 plus” dla emerytów” miałoby być ograniczone wyłącznie do osób z najniższymi świadczeniami, to koszt byłby kilkukrotnie niższy, choć zapewne przekroczyłby 1 mld zł. Emerytury z ZUS w wysokości poniżej 1500 zł brutto otrzymuje mniej więcej co czwarty emeryt - wynika z danych Zakładu.

To nie pierwszy pomysł na dodatkowe pieniądze dla emerytów (po podwyżce emerytury minimalnej do 1000 zł). W marcu premier Beata Szydło snuła plany programu „10 000 plus”, który zakładałby bonusy za opóźnienie decyzji o przejściu na emeryturę. Od października, w związku z obniżeniem wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, o emeryturę może wystąpić dodatkowo ok. 331 tys. osób.

Mówiło się o zachętach rzędu 10 tys. zł za pracę przez 2 lata po osiągnięciu wieku emerytalnego, i ok. 5 tys. zł za każdy kolejny rok. Ministerstwo Rozwoju informowało, że takie zachęty finansowe są rozważane. Jednak żadnych oficjalnych kroków w tej sprawie nie podjęto, a resort pracy na spółkę z ZUS poszedł w edukację - w ramach kampanii informacyjnej tłumaczy, o ile wyższą emeryturę można dostawać, jeśli popracuje się jeszcze kilka lat po osiągnięciu wieku emerytalnego.  

Z kolei Platforma Obywatelska snuła pomysły wypłaty „trzynastek” dla emerytów. Oczywiście pod warunkiem, że to ugrupowanie doszłoby do władzy.

Czytaj też: Obniżenie wieku emerytalnego od października. Ale pierwsza emerytura dopiero w 2018 r.?

***