Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wydał dotychczas decyzje 14 bankom w kwestii związanej ze sposobem informowania o zmianach w cennikach. Kolejne decyzje dotyczą Getin Noble Banku, ING Banku Śląskiego i PKO BP, które również nieprawidłowo, zdaniem UOKiK, informowały o zmianach w swoich taryfach opłat i prowizji. Urząd od pewnego czasu sprawdza, jak banki dokonują zmian w warunkach umów z konsumentami.
Zgodnie z przepisami, banki o zmianach w umowach muszą zawiadomić minimum dwa miesiące wcześniej i mają obowiązek uzasadnienia podwyżki. Poprzez obowiązek uzasadnienia rozumiane jest wskazanie podstawy prawnej (np. punktu w umowie określającego jakie są warunki brzegowe by do takiej podwyżki mogło dojść). UOKiK stwierdził, że banki nie zawsze wskazywały podstawę prawną, i przez to konsumenci nie mogli zweryfikować zasadności podwyżek.
UOKiK sprawdził też, czy banki postępowały zgodnie z przepisami w kwestii przekazywania informacji o zmianach na tzw. trwałym nośniku informacji. Takim trwałym nośnikiem może być e-mail, papierowy list czy dokument zapisany na płycie (a nawet wiadomość przesłana przez bankowość elektroniczną), ale musi on zapewniać warunek braku możliwości ingerowania przez bank w wysłaną wiadomość po jej wysłaniu. Forma komunikacji banku z klientem musi być też wybrana przez klienta - bank nie może narzucić klientowi drogi elektronicznej, jeżeli ten woli tradycyjne listy.
Tymczasem, banki w ostatnich latach przekazywały informacje o podwyżkach wyłącznie poprzez swoje systemy e-bankowości, w dodatki nie spełniające wymogów trwałego nośnika (bank mógł informacje zmieniać lub usuwać). Poza tym, nie gwarantowało to, że klient w ogóle wie o zmianach - niektórzy rzadko logują się do systemu, inni nie zauważają wiadomości (w wielu bankach nie są one specjalnie dobrze widoczne). Dlatego też UOKiK uznał, że banki będą musiały zapłacić za swoje błędy. Kolejnymi są właśnie Getin Noble Bank, ING Bank Śląski i PKO BP.
Zobowiązaliśmy kolejne banki, żeby udzieliły poszkodowanym klientom rekompensat. Mają im zwrócić ewentualne nadpłaty i zaoferować korzystanie przez pewien czas za darmo z niektórych usług. Warto z tego skorzystać. Jeśli więc bank przysłał ci zawiadomienie o naszej decyzji, to go nie wyrzucaj. Dowiesz się z niego, jaka rekompensata ci przysługuje, co musisz zrobić, żeby z niej skorzystać i ile masz na to czasu
- mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Decyzją UOKiK klientom trzech kolejnych banków, które nieprawidłowo informowały klientów, przysługują następujące prawa:
Getin Noble Bank – klienci mogą liczyć na zwrot nadpłat z tytułu podwyżek, o których nie zostali prawidłowo zawiadomieni (warunkiem jest podpisanie aneksu), a także na zwolnienie przez 2 miesiące z opłat za przelewy krajowe ze swojego konta dokonane w placówce banku,
ING Bank Śląski - klienci mogą liczyć na zwrot nadpłat z tytułu podwyżek, o których nie zostali prawidłowo zawiadomieni (warunkiem jest podpisanie aneksu), a także na zwolnienie przez 1 miesiąc z opłat za wypłatę kartą debetową gotówki ze wszystkich bankomatów w Polsce,
Czytaj też: ING Bank Śląski zwróci klientom opłaty i da nawet rekompensatę. Ale jest jeden warunek
PKO BP - klienci mogą liczyć na zwrot nadpłat z tytułu podwyżek, o których nie zostali prawidłowo zawiadomieni (warunkiem jest podpisanie porozumienia), a także na okresowe bezpłatne: powiadomienia SMS, przelewy do ZUS i urzędu skarbowego za pośrednictwem serwisu telefonicznego oraz internetowego lub w kanale mobilnym, rozłożenie jednej transakcji kartą kredytową (200-1500 zł) na raty (do 6 miesięcy) z oprocentowaniem 0 proc., czy też wybór niestandardowego wizerunku karty debetowej.
Wcześniej UOKiK wydał decyzje nakładające zobowiązania na: Credit Agricole Bank Polska, Euro Bank, Bank Handlowy, Bank Ochrony Środowiska, Alior Bank, Bank Millennium, BZ WBK (dziś Santander Bank Polska), Deutsche Bank, Idea Bank, Pekao SA, Plus Bank. W toku są jeszcze 4 postępowania wobec: BGŻ BNP Paribas, BPH, mBanku i Raiffeisen.