Maciej Kopeć, wiceminister edukacji, zapewnił, że MEN poważnie traktuje postulaty nauczycieli. Są prowadzone wyliczenia. Resort szacuje wysokość podwyżek oraz skutki finansowe nauczycielskich postulatów.
Maciej Kopeć zapewnia, że jest propozycja, którą ministerstwo przedstawi na czwartkowym spotkaniu ze związkami. Szczegóły nie są znane, ale resort zapowiedział, że są sposoby, by istotnie poprawić sytuację nauczycieli. "Zakładamy, że wszyscy działamy w sposób odpowiedzialny i działamy na rzecz uczniów i ich rodziców i do strajku nie dojdzie" – powiedział wiceminister Maciej Kopeć.
Rozporządzenie, które będzie tematem czwartkowych rozmów, ma określić wzrost płacy zasadniczej nauczycieli w 2019 r. Zgodnie z zapowiedziami minister Anny Zalewskiej nauczyciele mają finalnie dostać 15 proc. podwyżki w trzech transzach. Ostatnia z nich jest przewidziana na styczeń 2020 r.
Związek Nauczycielstwa Polskiego żąda podwyżek rzędu 1000 zł w porównaniu do kwoty podstawowej w 2018 r. MEN szacuje, że spełnienie postulatów ZNP kosztowałoby 13 mld zł.