Toto Costruzioni Generali, włoska firma budowlana, zeszła z placu budowy drogi ekspresowej S5 - dowiedziało się nieoficjalnie Radio Poznań. Jeśli te informacje się potwierdzą oddanie odcinka Poznań-Wronczyn, planowane na czerwiec, prawdopodobnie nie uda się.
Tymczasem jeszcze pod koniec maja GDDKiA za pośrednictwem Twittera "relacjonowała" postęp prac.
Włosi z budową tego fragmentu drogi ekspresowej "męczą się" od dłuższego czasu - miał on być bowiem gotowy w zeszłym roku. Ostatecznie kierowcy mogą korzystać z jednej "nitki" omijając ekstremalnie zatłoczony fragment krajowej "piątki" w okolicach podpoznańskich Komornik.
Opóźnienie spotkało się z reakcją GDDKiA. Dyrekcja w marcu tego roku poinformowała o nałożeniu na wykonawcę 20 mln zł kary umownej. Przyczyną było niedotrzymywanie terminów.
Czytaj też: Szef Budimeksu: Część dróg opóźniona o rok. "Branża nie była w stanie przewidzieć wzrostu cen"
W połowie marca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozwiązała umowę z inną włoską firmą - Salini Polska, która przewodziła konsorcjum wykonawców drogi ekspresowej S8 pomiędzy węzłami Marki i Kobyłka. Powodem decyzji było m.in. nierealizowanie przez nie prac objętych kontraktem oraz nieregulowanie płatności dla podwykonawców.
W momencie publikowania tego tekstu nie mamy oficjalnego potwierdzenia opuszczenia placu budowy. Tekst zostanie zaktualizowany.