Jak donosi CBS News, 28 sierpnia Marriott International, właściciel największej na świecie sieci hotelowej, poinformował, że do grudnia 2020 r. ma zamiar wyeliminować wszystkie kosmetyczne miniatury ze swoich hoteli. Chodzi małe plastikowe butelki jednorazowego użytku z szamponami, odżywkami i żelem do kąpieli. W zależności od obiektu, plastikowe jednorazówki mają być zastąpione montowanymi w łazienkach dozownikami, które dadzą możliwość uzupełniania płynów przez obsługę hotelu. To kolejna po wycofaniu przez Marriott plastikowych słomek, proekologiczna decyzja sieci hotelowej.
Marriott ma ponad 7 tys. hoteli pod 30 markami w 131 krajach. Właściciel sieci szacuje, że pozwoli to wyeliminować 500 mln małych opakowań rocznie. Decyzja sieci nastąpiła po tym jak w lipcu podobną decyzję podjął inny właściciel sieci hotelowej, firma IHG (należą do niej m.in. hotele Holiday Inn), która wyeliminuje w ten sposób ok. 200 mln jednorazowych opakowań rocznie. Rok wcześniej decyzję o wyjściu z plastikowych jednorazówek w swoich kurortach i na statkach wycieczkowych podjął koncern Walt Disney Co.
Z jednorazowym plastikiem kończą też sieci handlowe. Przykładowo, sieć sklepów Kaufland poinformowała ostatnio, że będzie stosował wyłącznie torby plastikowe wielokrotnego użycia w 80 proc. pochodzące z recyklingu oraz torby bawełniane, papierowe i ze sznurka. Torby, które za opłatą są wydawane przy kasach mają zniknąć ze sklepów całkowicie. Poprzez takie posunięcie sieć Kaufland chce zredukować plastik w swoich sklepach o ok. 1000 ton czyli 20 proc. rocznie.
W najbliższym czasie Kaufland chce wycofać ponadto jednorazowe, plastikowe sztućce, naczynia oraz słomki do napojów. Będą zastąpione produktami wykonanymi z papieru, bambusa, drewna i trzciny cukrowej.